Zmiany w Centrum Onkologii. Trwa wielkie liczenie pensji
Dyrekcja Centrum Onkologii pracuje nad nową siatką płac dla 1,2 tys. pracowników. Czy będą cięcia zarobków?
- Planowana restrukturyzacja jest nie tylko pokłosiem sytuacji finansowej Centrum Onkologii - zaznacza na wstępie Wojciech Siomak, rzecznik prasowy COZL. I tak wyjaśnia przyczyny zmian czekających szpital.
- Po pierwsze, chcemy ujednolicić wynagrodzenia na tych samych stanowiskach, bo wcześniej bywały ogromne dysproporcje - tłumaczy - Na przykład, niektórzy pracownicy na podobnych lub takich samych posadach zarabiali nawet dwa razy więcej.
Przypomnijmy, że z kontroli marszałka wynika, że za czasów prof. Elżbiety Starosławskiej zdarzały się takie przypadki, że niektóre pielęgniarki zarabiały po 2,3 tys. zł, gdy pracownik techniczny - 7 tys. zł. Z kolei, osoby z administracji nawet po 17 tys. zł brutto. Zaznaczmy też, że podwyżki dla pracowników Centrum Onkologii w 2015 roku wyniosły łącznie 9,5 mln złotych.
- Dlatego, w pojedynczych przypadkach, te zarobki prawdopodobnie się zmniejszą. Niesprawiedliwym wydaje się też fakt, że niektóre grupy zawodowe otrzymywały podwyżki trzy razy w ciągu roku, a pozostałe w ogóle - zaznacza rzecznik szpitala.
Wysokość pensji po zmianach ma być uzależniona od wykształcenia, doświadczenia i stażu pracy poszczególnych pracowników
- Pensje dla tzw. białego personelu czyli np. lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych będą ustalane na podstawie średniej krajowej w szpitalach o podobnym profilu w Polsce. Z kolei zarobki dla działu administracji i personelu sprzątającego będą się kształtowały na poziomie lokalnym - informuje Wojciech Siomak.
Podstawa 3 tys. zł brutto
Jak to będzie wyglądać w praktyce? Według nowych propozycji podstawa dla pielęgniarki ze specjalizacją ma wynosić średnio ok. 3 tys. złotych brutto. Do tego trzeba doliczyć jeszcze dodatki: za wysługę lat (od 5 do 20 proc. podstawy), za posiadanie specjalizacji (30 zł) i obiecane podwyżki tzw. Zembalowe (667 zł).
Oznacza to, że np. pielęgniarka ze specjalizacją i 10-letnim stażem będzie miesięcznie zarabiać prawie 4 złotych brutto. Co daje około 3,3 tys. złotych na rękę.
Intensywnie pracujemy nad propozycją nowej siatki płac dla pracowników szpitala. Jesteśmy gdzieś w połowie drogi. Myślę, że w ciągu kilku tygodni będziemy mieli gotowy projekt
- zapowiada Zbigniew Stopa, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
- Ale zanim podejmiemy ostateczną decyzję, będziemy naszą propozycję jeszcze konsultować z pracownikami i związkami zawodowymi. Związki zawodowe przyznają, że po szpitalu krążą plotki o restrukturyzacji.
- Ale nie zostały nam przedstawione jeszcze żadne szczegóły. Czekamy na konkrety, bo ludzie obawiają się cięć pensji i zwolnień - przyznaje Józef Krupa, przewodniczący NSZZ Solidarność w COZL.
Dyrektor szpitala zaznacza, że restrukturyzacja nie oznacza na razie żadnych zwolnień.
- Tym bardziej że po zakończeniu całej rozbudowy Centrum Onkologii będzie potrzebne zwiększenie zatrudnienia. Szacujemy, że po oddaniu inwestycji będziemy mieli ok. 60 tys. hospitalizacji rocznie - wyjaśnia Stopa. Dyrektor COZL przypomina, że szpital przynosi znaczne straty. - Restrukturyzacja jest konieczna, by można było funkcjonować bez większych zakłóceń. Nie chcielibyśmy, żeby w wyniku naszych zaniechań cierpiał w przyszłości pacjent - stwierdził dyrektor Stopa.
Obecnie w Centrum Onkologii pracuje 1,2 tys. osób.