Zmiany w emeryturach przesunięte
Nie od 1 stycznia, a od 1 lipca 2018 roku mają wejść w życie zapowiadane przepisy dotyczące zmian w OFE i dodatkowym oszczędzaniu na emeryturę.
Ciszę, która zapadła nad rewolucją w dodatkowym oszczędzaniu na emeryturę, przerwał w środę wicepremier Mateusz Morawiecki. W rozmowie z PAP stwierdził, że zmiany zostaną wprowadzone pół roku później. Powodem jest duża liczba „technikaliów”, jak to określił, czyli spraw technicznych. Do zmian musi też przygotować się ZUS.
Dla tej instytucji to drugie duże wyzwanie w krótkim czasie. Pierwsze to obniżenie wieku emerytalnego od 1 października. Z tego powodu wnioski o świadczenia tylko w ostatnim kwartale może złożyć ponad 300 tys. osób.
Ciągle tylko przecieki
Szczegóły przygotowywanej reformy w II (OFE) i w III (IKE, IKZE, PPE) filarze emerytalnym zaczęły przeciekać do mediów pod koniec czerwca. Spodziewano się wówczas, że oficjalnie zostaną przedstawione podczas kongresu PiS 1 lipca. Nic takiego jednak się nie stało.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, do tej pory nie zostały też przedstawione projekty proponowanych rozwiązań. Mówiono wówczas, że trwa spór między ministerstwem rodziny a wicepremierem Morawieckim o ostateczny kształt niektórych rozwiązań. Różnice zdań między resortami cały czas są.
Co 4. złotówka do ZUS
Wiadomo, że nie zmienią się sprawy zasadnicze, zapowiedziane rok temu podczas prezentacji planu budowy kapitału. Otwarte fundusze emerytalne przestaną istnieć, nie wiadomo tylko, czy z końcem 2018 r., jak wcześniej zakładano, czy później - z powodu przesunięcia reformy.
25 proc. zgromadzonych środków na być przeniesione do Funduszu Rezerwy Demograficznej w ZUS, a pieniądze w odpowiedniej wysokości zapisane ubezpieczonym na subkontach. Teraz wicepremier powiedział PAP: - Chciałbym, żeby 25 proc. środków z OFE, które ma być przeniesione do Funduszu Rezerwy Demograficznej, było zapisane na kontach emerytalnych, ale żeby służyło rozwojowi gospodarczemu kraju i mogło być angażowane na zasadach rynkowych, czyli np. jako wsady kapitałowe. Bardziej więc widzę udział tych środków w formie partnerstwa publiczno-prywatnego niż inwestycji publicznych.
Funduszem rezerwy nie miałby zarządzać już ZUS, jak jest do tej pory, ale Polski Fundusz Rozwoju.
Nie wiadomo, czy transfer części aktywów z OFE odbyłby się od razu w lipcu, czy w innym terminie. Mówi się nawet, że mogłoby to stać się wcześniej.
Pozostałe 75 proc. stanu konta każdego uczestnika w OFE ma być przekazane do IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego, czyli III filar).
Transfer pieniędzy z OFE do IKZE oznacza, że do ZUS przestałyby wpływać transze przekazywane teraz co miesiąc ze środków zgromadzonych przez uczestników, którym zostało 10 lub mniej lat do emerytury.
Projekty będą... Kiedy?
Przedsiębiorcy będą musieli obowiązkowo utworzyć pracownicze plany kapitałowe. Uczestnictwo w nich będzie domyślnie obowiązkowe. Duże i średnie firmy musiałyby utworzyć PPK już od lipca 2018 r. Dla najmniejszych obowiązek ten przesunąłby się prawdopodobnie nawet o dwa lata.
Tylko przy okazji ubiegłorocznego przeglądu systemu emerytalnego w zespole ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego była mowa o przygotowywanej reformie. - Bazą był plan rozwoju kapitału, do którego zgłosiliśmy wiele uwag - mówi Wiesława Taranowska (OPZZ). Podobno projekty mają być gotowe we wrześniu, by po konsultacjach zostały uchwalone jeszcze w tym roku.