Zmiany w OFE według Morawieckiego mają poparcie
Większość popiera zmiany w OFE, które zapowiada wicepremier Morawiecki. Uważamy, że odczujemy, iż są to nasze prywatne pieniądze.
Przychylność wobec zmian w kapitałowej części systemu emerytalnego pokazały badania CBOS.
OFE znikną
Żeby wiedzieć, co Polacy dobrze oceniają, a co nie, przypomnijmy krótko, jakie to mają być zmiany. Wynikają one z Programu Budowy Kapitału, przedstawionego przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
25 proc. aktywów w OFE ma być przekazanych do Funduszu Rezerwy Demograficznej ZUS. Pozostałe pieniądze - na indywidualne konta emerytalne, czyli do istniejącego obecnie III filara. II filar przestanie istnieć.
W III filarze zakłada się wprowadzenie powszechnego systemu pracowniczych programów emerytalnych, czyli Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Pracownik będzie mógł z nich wystąpić. Na zachętę każdy pracownik ma dostać 250 zł. Pracodawca mógłby dopłacać część składki do PPK, która byłaby zwolniona ze składek na ZUS.
Podział nam się podoba
Z badań CBOS wynika, że 68,7 proc. pytanych popiera przekazanie pieniędzy z OFE w części do ZUS, w większości na indywidualne konta emerytalne i przekształcenie ich w prywatną własność ubezpieczonych.
Widać, że aprobata dla podziału pieniędzy rośnie z poziomem wykształcenia. Zawsze jednak podział oszczędności na część publiczną i prywatną ma poparcie większości.
Kaczyński: Chciałbym, by UE była supermocarstwem.
Opinie zależą też od zatrudnienia. Przyklaskuje temu rozwiązaniu 75,7 proc. zatrudnionych na umowę o pracę i ponad 70 proc. samozatrudnionych.
Za to tylko niewiele ponad 13 proc. ankietowanych jest za tym, by wszystkie pieniądze zgromadzone w OFE przekazać do ZUS. - Polacy mają poczucie, że środki zgromadzone na rachunkach w OFE należą do nich - komentuje Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. - Zapowiedziana w ubiegłym roku formalnoprawna zmiana statusu 75 proc. tych środków na prywatny oraz przekazanie ich na nowo utworzone konta w III filarze wydają się być oczekiwane przez Polaków.
Dopłata pod warunkiem
Również ponad połowa pytanych - 57,4 proc. - popiera oszczędzanie z dopłatą od pracodawcy. Dopłata byłaby jednak pod warunkiem regularnego, dodatkowego oszczędzania przez pracownika w wyspecjalizowanej instytucji finansowej, objętej nadzorem państwa.
Zmiany w kapitałowej części systemu emerytalnego zaczną się od 2018 r. Mają być wprowadzane stopniowo. W pierwszej kolejności tworzenie pracowniczych planów kapitałowych ma objąć pracowników firm zatrudniających ponad 250 osób.