W dalszym ciągu opisujemy to, co dzieje się na terenie Szkoły Podstawowej w Sławsku. Po naszych publikacjach zrobiło się naprawdę gorąco. W przeciągu tygodnia zmieniono trzy razy osobę pełniącą obowiązki dyrektora szkoły.
Historia, o której piszemy na łamach tygodnika ,,Głos Sławna i Darłowa” od grudnia ubiegłego roku rozwija się z każdym kolejnym dniem. Przypomnijmy, że w tle wszystkich wydarzeń są rodzice uczniów klasy IV SP w Sławsku. Walczą oni z przemocą, którą ma stosować dwójka jedenastolatków, synów pracownicy szkoły. Ich zdaniem przyzwala ona na przemoc i tuszowanie niewygodnych dla jej dzieci spraw.
Najgorętszy był przedświąteczny tydzień, kiedy to we wtorek Ryszard Stachowiak, wójt gminy Sławno poinformował nas, że nie przyjął wypowiedzenia umowy o pracę Beaty Gofryk, dyrektorki szkoły. Jak nam później tłumaczył powodem było to, że dyrektorka musi zdać całą dokumentację szkolną, miał tu na myśli m.in. finanse placówki. Dzień wcześniej, gdy dyrektorka złożyła wypowiedzenie jej obowiązki przejęła na chwilę Beata Wachholz, dotychczasowy zastępca dyrektora szkoły. Z kolei we wtorek na zwolnienie lekarskie udała się matka jedenastolatków. Do zaskakującej sytuacji zdaniem naszych informatorów miało dojść w środę, kiedy to matka agresorów pojawiła się w pracy wraz z dyrektorką, która złożyła wypowiedzenie. Według relacji naocznych świadków miały przez dwie godziny przebywać w sekretariacie szkolnym.- Zamknęły się od wewnątrz. Przeglądały dokumenty - mówi nam anonimowo osoba związana ze szkołą.
W przedświąteczny czwartek doszło do kolejnej zaskakującej sytuacji. Nasz informator mówi, że w budynku szkoły było niezbyt przyjemne spotkanie dyrektorki, jej zastępczyni oraz wójta gminy Sławno. Miał on pytać dyrekcję o to, co działo się poprzedniego dnia w sekretariacie. Jeszcze w czwartek późnym popołudniem wójt gminy Sławno nakazał wymienić zamki w drzwiach budynku szkoły. Tym samym, jak się później okazało, obowiązki dyrektora przejęła pedagog szkolna. Jednak funkcję tę pełniła tylko do minionego wtorku.
Tuż po świętach zapytaliśmy włodarza gminy Sławno o sytuacje z minionego tygodnia. - Po ostatnich informacjach zdecydowaliśmy się zmienić zamki do sekretariatu i gabinetu dyrektora szkoły - mówi nam Ryszard Stachowiak, wójt gminy Sławno. Jednak w rozmowie z nami włodarz nie potwierdził nam, że mogło dojść do jakichkolwiek nieprawidłowości w czasie przebywania w gabinecie pracownicy szkoły i byłej już dyrektorki.
We wtorek odbyło się kolejne spotkanie wójta gminy Sławno z radą pedagogiczną. Beata Wachholz złożyła rezygnację z funkcji wicedyrektora, a wójt ostatecznie przyjął wypowiedzenie Beaty Gofryk i poinformował, że od teraz pełniącą obowiązki dyrektora będzie Katarzyna Rudzka. - Na chwilę obecną nie mam żadnych informacji, żeby działo się coś nie tak. Od środy realizowana jest inwentaryzacja. Dokumentację przejmuje pani Katarzyna Rudzka. Być może to będzie moment, że stwierdzimy, iż czegoś brakuje - dodaje wójt gminy Sławno.
W sekretariacie szkolnym pojawiła się również druga sekretarka. Ma to być związane z dużą ilością pracy przed egzaminami w szkole.
Rodzice wciąż domagają się usunięcia agresywnych uczniów z placówki. - Czy tymi wszystkimi sytuacjami zajmie się wreszcie prokuratura? - pyta Iwona Hibner-Ciesielska.
Zaskakujące informacje o zmianie zamków w drzwiach do sekretariatu oraz w gabinecie dyrektora wywołały niemałe emocje. Jednak do prokuratury, ani na policję nie trafiło żadne zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa.
brak komentarza dyrekcji szkoły
Tuż po informacjach dotyczących powołania kolejnej - trzeciej osoby pełniącej obowiązki dyrektora Szkoły Podstawowej w Sławsku, postanowiliśmy się skontaktować się z nową dyrekcja - Nie jestem w stanie udzielić państwu jakichkolwiek informacji - krótko odpowiedziała nam Katarzyna Rudzka. Zapytaliśmy też o planowaną inwentaryzację w szkole po odejściu Beaty Gofryk i o to, co będzie dalej z petycją rodziców, którzy proszą o przeniesienie agresywnych uczniów. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
szkoły w Sławsku. Emocje wśród pracowników i rodziców są coraz większe