Znalazłeś liścik od straży miejskiej za wycieraczką auta? Masz prawdziwe szczęście
- Zamiast mandatu liścik za wycieraczką - kierowcy w wyjątkowych sytuacjach mogą liczyć na pobłażliwość miejskich strażników.
Niektórzy kierowcy zamiast mandatu znajdują za wycieraczką swojego auta "liścik" od bydgoskich strażników miejskich. Mogą przeczytać w nim, że zaparkowali swoje auto w sposób łamiący przepisy. W tym upomnieniu strażnicy podkreślają, że następna taka sytuacja może się już zakończyć postępowaniem mandatowym.
- Byłem zaskoczony tym liścikiem, na początku myślałem, że to jakiś żart, ale to naprawdę pismo od strażników miejskich. Czy tylko ja mogłem liczyć na taką pobłażliwość strażników czy to jakiś nowy trend? - dziwił się w mediach społecznościowych bydgoszczanin, który podzielił się "znaleziskiem" w internecie.
- To nie jest żadna nowość, taką akcję ulotkową prowadzimy od lat - zaznacza Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - Dotyczy to zwłaszcza miejsc, gdzie wprowadzono nową organizację ruchu. Tak było chociażby w rejonie Starego Rynku po zmianach, gdzie przez ponad miesiąc informowaliśmy kierowców i zwracaliśmy uwagę na nieprawidłowe parkowanie.
Zapraszamy do przeczytania dalszej części artykułu >>>
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień