Zobaczcie koniecznie "Pierwszego człowieka". Film, który wbija w fotel. Recenzja
Na Księżycu panuje przejmujaca cisza. Przekonajcie się, oglądając film "Pierwszy człowiek" o Neilu Armstrongu. Gra go Ryan Gosling
Był 21 lipca 1969 roku, gdy ludzkość wstrzymała oddech. Miliony widzów na ekranach jeszcze niedoskonałych wtedy telewizorów z przejęciem śledziły moment, kiedy to Neil Armstrong jako pierwszy człowiek stanął na Księżycu. To było coś tak niesamowitego, że do dziś wywołuje dreszcze. Nie dziwię się, że Damien Chazelle postanowił słynnego kosmonautę uczynić bohaterem swojego filmu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień