Żołnierze czy postkomuniści? Minister Macierewicz już to wie

Czytaj dalej
Fot. ZŻWP
Maciej Myga

Żołnierze czy postkomuniści? Minister Macierewicz już to wie

Maciej Myga

Ministerstwo Obrony Narodowej kazało wynieść się ze swoich budynków Związkowi Żołnierzy Wojska Polskiego. Za rzekome złamanie umowy.

Porozumienie o współpracy ministra obrony narodowej i Związku Żołnierzy Wojska Polskiego MON zerwało w trybie natychmiastowym (bez zachowania okresu wypowiedzenia) 5 lutego. Emerytowani żołnierze istniejącego od 35 lat związku, zrzeszającego wojskowych, którzy pełnili służbę w czasach PRL, musieli się wynieść z zajmowanych pomieszczeń w jednostkach już następnego dnia. Wypowiedzenie dotyczyło siedzib ZŻWP na terenie całego kraju, także w naszym województwie.

- Zabraliśmy nasze sztandary, pamiątki, tablicę, która wisiała na budynku przy ulicy Warszawskiej - mówi pułkownik Józef Mól, prezes zarządu regionalnego ZŻWP w Bydgoszczy. - Poczekają na lepsze czasy w innym miejscu. Na razie prowadzimy rozmowy na temat nowej siedziby i czekamy na uzasadnienie decyzji MON.

W piśmie o rozwiązaniu porozumienia poinformowano, że złamany został punkt dotyczący apolityczności instytucji - w tym wypadku ZŻWP. Można się tylko domyślać, że chodzi o generała Franciszka Puchałę, krajowego szefa związku, nazywanego architektem stanu wojennego. Faktycznie, Puchała pracował nad planami operacyjnymi stanu nadzwyczajnego w Polsce. Niespełna dwa lata temu wydał też książkę, która ma demaskować Ryszarda Kuklińskiego i ukazuje go jako zdrajcę.

Wypowiedzenie użytkowania pomieszczeń to nie wszystko. MON zakazało też dowództwom jednostek przeprowadzania akcji czy imprez we współpracy z ZŻWP.

Pułkownik Mól tłumaczy, że nie można członkom związku zakazywać manifestowania swoich prywatnych poglądów. Jego zdaniem, ZŻWP przestrzega zasad apartyjności i apolityczności, nie wikłając się w spory i układy polityczne.

- Naszym zasadniczym celem jest integracja i wspieranie środowiska wojskowego, zwłaszcza starszych wiekiem i schorowanych byłych żołnierzy, udział w kształtowaniu poczucia patriotycznej powinności wobec ojczyzny oraz manifestowanie współodpowiedzialności za obronność i bezpieczeństwo kraju. Nasze cele i zadania z powodzeniem realizowaliśmy we współpracy z dowództwami patronackich jednostek wojskowych. W odczuciu członków związku na mocy wspomnianej decyzji takiej możliwości zostaliśmy gwałtownie i bezzasadnie pozbawieni. Odbieramy ją jako rodzaj zbiorowej kary - podkreśla szef kujawsko-pomorskiego ZŻWP.

Ministerstwo jeszcze nie uzasadniło swojej decyzji, ale rąbka tajemnicy uchyla korespondencja między toruńskim zarządem rejonu związku a posłanką Sobecką, którą poproszono o interwencję. „Powodem był postkomunistyczny charakter organizacji. Jednocześnie pan minister poinformował, że po uprzedniej analizie umowy będą ponownie podpisane” - napisała w odpowiedzi posłanka. W Toruniu też gorączkowo poszukują siedziby dla związku. - Poprosiliśmy o pomoc m.in. europosła Janusza Zemkego i marszałka Całbeckiego. Chcemy rozmawiać też z prezydentem miasta. Nie spodziewałem się takiego prezentu na 35-lecie związku - mówi pułkownik Kazimierz Krupa, szef ZŻWP w Toruniu.

Janusz Zemke, minister obrony narodowej w rządach Leszka Millera i Marka Belki, jest zbulwersowany decyzją MON. - Jest absolutnie skandaliczna i neguje całe życie tych ludzi. Nie oni decydowali, jaki ma być ustrój Polski, oni normalnie służyli ojczyźnie. To absolutny brak szacunku. Z pewnością prześlę do MON swoje stanowisko w tej sprawie - zaznacza Zemke.

ZŻWP zrzesza blisko 14 tysięcy byłych żołnierzy zawodowych, ale i pełniących służbę po 1989 roku, kombatantów i weteranów wojennych, żołnierzy pełniących niegdyś służbę w polskich misjach wojskowych, a także wdowy po nieżyjących żołnierzach zawodowych. Związek jest członkiem Europejskiej Organizacji Związków Żołnierzy EUROMIL oraz współpracuje z NATO.

Maciej Myga

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.