Żubrzyca „Macieja” miała sporo szczęścia. jest cała i zdrowa
Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę na terenie Drawieńskiego Parku Narodowego. Pod spacerującą po tafli zamarzniętego jeziora samicą żubra załamał się lód. Pływającą żubrzycę zauważyli nauczyciele z Drawna będący na wycieczce.
W niedzielę około godziny 12, na jeziorze Ostrowiec-kim, młoda żubrzyca przechodziła po zamarzniętej tafli jeziora. Ponad 150 metrów od brzegu, kruchy lód załamał się, a zwierzę znalazło się w lodowatej wodzie. Pływającą żubrzycę zaważyli nauczyciele z Drawna będący na wycieczce.
Według relacji Macieja Gławdela, jednego z uczestników wyprawy nad jezioro Ostrowieckie, który wybrał się na wycieczkę z przyjaciółmi, młoda żubrzyca próbowała wyjść na lód, który nieustannie załamywał sie pod nią. Próbowała też innego sposobu wydostania się z lodowej pułapki. Zanurzała głowę pod lód i usiłowała kruszyć go rogami. Coraz bardziej zmęczona i wychłodzona odpoczywała opierając głowę o taflę lodu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień