ZUS kontroluje szpitale na Podkarpaciu. Brzozów ma zapłacić 5 milionów złotych, w Rzeszowie kontrola trwa
ZUS kontroluje szpitale na Podkarpaciu. Sprawdza jak dyrektorzy zatrudniają lekarzy i czy płacą za nich składki. A ponieważ dyrektorzy i urzędnicy inaczej interpretują te same przepisy, niektóre szpitale mają problem. ZUS chce, żeby np. szpital z Brzozowa zapłacił 5 mln zł zaległych składek. Kontrole trwają w czterech podkarpackich szpitalach.
Zgodnie z orzeczeniami ZUS-u ten sam pracownik, nie może pracować w tym samym zakładzie na dwie umowy i od jednej z nich nie odprowadzać składek. Dokładniej rzecz tłumacząc - lekarze zatrudnieni w szpitalu w ramach etatu lub kontraktu nie mogą dodatkowo dyżurować w placówce, która ich zatrudnia w ramach umowy zlecenia. I tu pojawia się problem, bo wielu dyrektorów właśnie tak radziło sobie z zabezpieczeniem dyżurów.
Rozwiązaniem, które stosowali było kontraktowanie dyżurów przez firmę zewnętrzną, w której zatrudniał się lekarz. Ten sam, który miał w szpitalu etat. I właśnie to ZUS-owi się nie podoba. ZUS ostrzegał szpitale przed takim zatrudnianiem już w 2015 roku.
W dalszej części artykułu m.in.:
- ile szpitale są winne ZUS
- które placówki na Podkarpaciu sa kontrolowane
- co mówią dyrektorowie szpitali
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień