ZUS. Nadchodzi rewolucja biurokratyczna
Zakład Ubezpieczeń Społecznych upraszcza język pism kierowanych do klientów. Jego formularze mają zostać uproszczone.
W praktyce chodzi o to, że zusowskie formularze będą miały mniej stron i rubryk. Specjalnie powołany zespół przeanalizował także jakość języka używanego w kontaktach z klientami ZUS. We współpracy z ekspertami z Pracowni Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego opracowano zasady komunikacji, do których stosować się będą wszyscy pracownicy Zakładu.
- Zgodnie z nowymi zasadami pisma nie mogą zawierać skomplikowanych określeń, zdania mają być krótkie i proste, a przepisy przedstawione w sposób zrozumiały, najlepiej „własnymi słowami”. Pracy jest więc dużo, ale kluczowy jest efekt, czyli zadowolony klient - mówi Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Gdańsku.
Pierwsze zmiany można już zauważyć w konstrukcji formularzy obowiązujących w ZUS – podzielono je na jasne i czytelne sekcje, zmniejszono liczbę stron, zredukowano liczbę wymaganych do uzupełnienia danych oraz dodano prostą instrukcję. Na bazie 60 dotychczasowych wniosków utworzono 40 nowych, co ma ułatwić właściwy wybór klientom.
Efekt prac nad formularzami klienci mogą ocenić, odwiedzając jeden z trzech wyznaczonych do pilotażu oddziałów – w Jaśle, Toruniu oraz II oddział w Warszawie. Pilotaż potrwa do końca lutego, a w kwietniu pierwsze uproszczone formularze będą wprowadzane w całym kraju.
Akcja „Prosto z ZUS” to także cykl szkoleń dla pracowników mających podnieść standard komunikacji z klientami. Zespół ekspertów zewnętrznych wyszkoli ponad stu konsultantów językowych, którzy będą odpowiedzialni m.in. za dalsze szkolenie załogi.