Życie ze smakiem. Mniej mięsa, więcej smaku
Nawet 60 procent Polaków deklaruje, że w tym roku będzie jeść mniej mięsa. Po medialnych doniesieniach, jak wygląda ciemna strona uboju, liczba tych deklaracji może wzrosnąć. To jednak tylko słowa. Mięso powinniśmy jeść dwa-trzy razy w tygodniu, a jemy - bądźmy szczerzy - codziennie. Do ograniczenia spożycia mięsa od lat namawiają lekarze, dietetycy i ekolodzy. Zachęcam i ja. Bo marzy mi się kuchnia różnorodna.
Od lat zaglądam ludziom w talerze. Patrzę, co zamawiają w restauracjach, zerkam na tace w pracowniczej kantynie, studiuję menu domowych uroczystości. I wszędzie jest mięso. „Bez kotleta nie ma obiadu” - mówią jedni. „Facet, jak nie zje mięsa, to nie poje” - dodają inni. „Bez mięsa nie ma smaku” - argumentują pozostali. Czy to rozumiem? Jasne! Sama uwielbiam mięso. Ale uwielbiam też bezę z kremem mascarpone, a nie jem jej codziennie.
Jako kucharka i felietonistka kultury jedzenia czuję się w obowiązku zaprotestować przeciw kuchni, w której bez kawałka świni czy kury nie ma już pomysłu na obiad. Kiedyś, gdy mięso było drogie i trudno dostępne, polska kuchnia była ciekawsza i zdrowsza. Docenialiśmy strączki, serwowaliśmy obiady z twarogiem w roli głównej, smażyliśmy kotlety z jajek, kalafiora i cukinii. Ja ostatnio zawinęłam gołąbki bez grama mięsa, a mąż złego słowa nie powiedział. Ba, pochwalił. Da się! Polecam.
Wegetariańskie gołąbki z soczewicą i pieczarkami
Składniki na ok. 16 sztuk:
- główka kapusty
- 300 g zielonej soczewicy
- 300 g ryżu
- 400 g pieczarek
- 2 cebule
- 2 jajka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka czerwonej papryki
- łyżeczka papryki wędzonej
- 2 łyżki sosu sojowego
- 3 łyżki świeżego koperku
- litr bulionu warzywnego
- pół litra passaty pomidorowej
- sól
- pieprz
- 2 łyżki masła
Przygotowanie: Pieczarki zetrzeć na grubej tarce, przesmażyć na maśle. Ugotować osobno ryż i soczewicę. Po ostygnięciu wszystko wymieszać w dużej misce. Dodać poszatkowaną cebulę i czosnek, jajka i przyprawy: sos sojowy, sól, pieprz, paprykę, koperek. Dokładnie wymieszać ręką, tak by ziarna soczewicy i ryżu częściowo zostały rozgniecione, a farsz był klejący. Kapustę pozbawić głąba i włożyć do garnka z gotującą się wodą. Po ok. 10 min oderwać pierwsze liście. Zabieg powtórzyć. Stopniowo odrywać kolejne liście, tak by się nie potargały. W każdym umieścić nieco farszu, zawinąć do środka boki liścia i ciasno zwinąć. Gołąbki układać w formie do pieczenia. Zalać gorącym bulionem i passatą pomidorową. Posypać solą, pieprzem, przykryć. Piec 1,5 godz. w 180 st. C.