Apelację rozstrzygał w czwartek sąd w Gdańsku. Prokuratura i rodzina zamordowanego żądali dożywocia,ale utrzymano karę 12 lat więzienia.
- Zarówno przed sądem pierwszej instancji w Toruniu, jak i przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku domagaliśmy się kary dożywotniego pozbawienia wolności dla Dawida W. Identycznie jak oskarżyciele posiłkowi, czyli rodzina pozbawionego życia Roberta, uważaliśmy, że to byłaby sprawiedliwa kara. Nasze wnioski nie znalazły jednak uznania w oczach sądów - mówi prokurator Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień