Bydgoska „kryształowa noc”
Antysemityzm był akceptowany przez większość mieszkańców międzywojennej Bydgoszczy. Niestety, czasami niechęć przeradzała się we wrogość.
Żydów w latach dwudziestolecia międzywojennego w Bydgoszczy nie mieszkało wielu. Stanowili jednocyfrowy odsetek mieszkańców miasta. W większości należeli jednak do finansowej elity Bydgoszczy, ponadto wyróżniali się swoim charakterystyczny wyglądem i strojami. To wielu Polaków drażniło, zwłaszcza, że dominujące w mieście środowiska katolicko-narodowe wszem i wobec głosiły postulaty okazywania Żydom niechęci.
Szczególnie źle byli odbierani w polskim społeczeństwie Żydzi prowadzący działalność handlową. Byli w tym naprawdę dobrzy, co wywoływało złość ich polskich konkurentów. Praktycznie przez całe międzywojnie dochodziło do złośliwych incydentów, uszkodzeń mienia w postaci wybijania kamieniami szyb w synagodze i pobliskiej szkole żydowskiej, a także pobić Żydów, zwłaszcza na terenie „bydgoskich Nalewek”, czyli na ul. Długiej i okolicznych.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień