Car sharing: Jeden kierowca wysiada z samochodu, drugi wsiada i jedzie

Czytaj dalej
Fot. Jan Hubrich
Bogna Kisiel

Car sharing: Jeden kierowca wysiada z samochodu, drugi wsiada i jedzie

Bogna Kisiel

Poznań przymierza się do wdrożenia car sharingu, czyli wspólnego użytkowania samochodów. System ma działać w oparciu o auta elektryczne. Na razie miasto przeznaczyło 150 tys. zł na opracowanie wariantów i koncepcji funkcjonowania car sharingu. Urzędnicy rozmawiali też z przedsiębiorcami, którzy są zainteresowani świadczeniem tego typu usług.

Nie musisz być właścicielem auta, by móc z niego czasami korzystać. Co więcej nie obchodzi cię jego ubezpieczenie, koszty naprawy, mycie itp. A wszystko to dzięki systemowi car sharing, który poleca na wspólnym użytkowaniu samochodów (nie mylić z tradycyjną wypożyczalnią aut).

– Jedno auto, które zostanie przekazane do użytkowania innym osobom, jest w stanie zastąpić 14 aut prywatnych

– twierdzi Monika Danelska, radna Platformy. – Przyczynia się to w znaczący sposób do udrożnienia ulic w mieście, co z kolei skutkuje szybszym dotarciem do celu.

Car sharing przypomina system rowerów miejskich. Chcąc skorzystać z niego, trzeba zarejestrować się w systemie, by otrzymać elektroniczną kartę klienta. Auto rezerwuje się przez stronę internetową lub aplikację na smartfona. Na mapie trzeba znaleźć, gdzie najbliżej znajduje się samochód. Karta klienta umożliwia otwarcie pojazdu. Kluczyki i dokumenty znajdują się w aucie, które jest zatankowane. Po zakończeniu kursu program nalicza opłatę. Należność pobierana jest z podpiętej do aplikacji karty.

Z takiej usługi można już skorzystać w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu. W stolicy funkcjonuje pierwszy system sharingowy uruchomiony przez firmę Blinkee, który umożliwia wypożyczenie elektrycznych skuterów. Wystarczy zarejestrować się, wpłacić na swoje konto 30 zł, sprawdzić gdzie najbliżej stoi wolny skuter, uruchomić go przez aplikację w telefonie, wyciągnąć kask ze schowka pod siedzeniem i jedziemy. Są to jednak systemy prywatne.

– Ale i samorządy zaczynają o tym myśleć. Wrocław podpisał umowę o partnerstwie publiczno-prywatnym z firmą Enigma, która zakłada uruchomienie w połowie przyszłego roku miejskiego systemu car sharing w oparciu o 200 samochodów elektrycznych

– mówi Monika Danelska. – Do wdrożenia takiego systemu przygotowuje się też Warszawa i Kraków.

Także Poznań przygotowuje się do wprowadzenia car sharingu opartego na autach elektrycznych. Urzędnicy odbyli kilka spotkań z firmami, zainteresowanymi wdrażaniem car sharingu w Poznaniu.

Car sharing przypadł do gustu mieszkańcom Krakowa

Źródło: TVN Turbo / x-news

– Same się zgłosiły ze swoją ofertą – wyjaśnia Violetta Wabińska-Chmielewska, dyrektor Wydziału Transportu i Zieleni. – Poznaliśmy oczekiwania inwestorów i założenia systemu car sharingu, a także możliwości realizacyjne i zarządcze poszczególnych firm.

Trudno dziś przesądzić, kiedy ten system mógłby być uruchomiony, bo to zależy od możliwości tak miasta, jak i potencjalnego inwestora.

W marcu w budżecie miasta zabezpieczono 150 tys. zł na przeprowadzenie analiz, dotyczących wariantów oraz koncepcji funkcjonowania systemu. Ze wstępnych rozmów z inwestorami można wnioskować, że w początkowym okresie system powinien być uruchamiany w oparciu o ok. 200 aut i sukcesywnie rozwijany.

*****

Jakie auta najczęściej sprowadzają Polacy?

Bogna Kisiel

Wszystko co dotyczy Poznania, czym żyją mieszkańcy jest mi bliskie. Pod lupę biorę decyzje władz, działalność miejskich spółek, instytucji, związków międzygminnych. Bacznie wsłuchuję się w głos poznaniaków i radnych. Od lat śledzę rozwój aglomeracji poznańskiej, działania podejmowane przez powiat poznański, szczególnie bacznie obserwuję gminę Czerwonak. Chętnie podejmuję tematy społeczne, historie ludzi zmagających się z przeciwnościami losu, pomysły młodych ludzi, które mogą zrewolucjonizować nasze życie. Interesują mnie rozwiązania komunikacyjne, problematyka zagospodarowania przestrzennego i gospodarki odpadami, bo jeśli w tych obszarach nie znajdziemy rozsądnych rozwiązań, to zapłacą za to przyszłe pokolenia.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.