Czy w Poznaniu powinny wzrosnąć nawet do 9 zł za godzinę stawki za parkowanie w centrum? [DWUGŁOS]

Michał Jurek, Norbert Kowalski

- Sama możliwość podniesienia opłat przez samorządy jest dobra, ale w Poznaniu te podwyżki nie są potrzebne - uważa Adam Pawlik, radny PiS, wiceprzewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Polityki Przestrzennej w Radzie Miasta. - Podnoszenie opłat za miejsca parkingowe to kolejny zamach na kieszenie mieszkańców - twierdzi Damian Kupka, sekretarz Okręgu Poznańskiego Partii Wolność.

Adam Pawlik: Możliwość podniesienia opłat za parkowanie to dobre rozwiązanie

Czy propozycja Ministerstwa Rozwoju umożliwiająca samorządom podniesienie opłat za parkowanie w centrum miast do 9 zł za godzinę jest dobrym pomysłem?

To dobre rozwiązanie, lecz z drugiej strony strefa płatnego parkowania nie ma pełnić funkcji fiskalnej, tak jak było to jeszcze za prezydenta Ryszarda Grobelnego. Wtedy miasto tak naprawdę przede wszystkim zarabiało na opłatach za parkowanie. A istotą jest to, by strefa płatnego parkowania przyczyniała się do kreowania polityki transportowej gminy. Gmina ma prawo zainwestować np. 400 mln złotych w transport publiczny i uważać, że wjazd samochodów do centrum powinien być sporadyczny. Żeby móc jednak ograniczyć ruch aut w centrum, miasto musi posiadać odpowiednie narzędzia, które w pewien sposób przymuszą mieszkańców, by postępowali tak, jak chce gmina. Jeśli ustawa zostanie znowelizowana i da gminie możliwość podniesienia opłat nawet do 9 złotych, to w polskich warunkach byłaby to kwota dość uciążliwa dla portfeli kierowców. I wtedy oni się zastanowią, czy jechać do centrum samochodem, czy wybrać transport publiczny.

Czy w takim razie w centrum Poznania powinny wzrosnąć opłaty, jeśli ustawa wejdzie w życie?

One powinny wzrosnąć dopiero wtedy, gdy miasto stworzy sprawny i szybki transport publiczny. Jeśli ten transport będzie szybki, to wtedy gmina powinna użyć kolejnego narzędzia, właśnie tego pieniężnego. W takim przypadku gmina mogłaby wykazać, że zainwestowała w stworzenie dobrego transportu publicznego i podniesienie opłat byłoby uzasadnione. Poza tym prezydent Jaśkowiak używa innego narzędzia ograniczania ruchu w postaci zwężania ulic i likwidacji miejsc parkingowych w mieście. Dlatego zupełnie nie widzę potrzeby podnoszenia stawek, bo w przypadku Poznania opłaty w niewielkim stopniu kreowałyby ruch w centrum. Sama możliwość podniesienia opłat przez samorządy jest dobra, ale w Poznaniu to nie jest potrzebne.

Rozmawiał: Norbert Kowalski

----------------------

Damian Kupka: Podniesienie opłat za parkowanie to zwykłe okradanie kierowców

Planowane podniesienie opłat parkingowych to dobre czy złe rozwiązanie?

Zdecydowanie złe. Stawka, jaką obecnie samorząd miejski może pobierać, wynosi 3 złote. Jeśli zostaną wprowadzone te zmiany, o których się mówi, to za pierwszą godzinę postoju będzie trzeba zapłacić aż do 9 złotych, czyli trzykrotność obecnego limitu. Kolejne godziny mają być jeszcze droższe. Ponadto opłaty mają być pobierane także w soboty i niedziele. Takie działanie jest „rabunkiem” kieszeni kierowców. Trzeba zwrócić uwagę, że ich życie w Polsce i tak do najłatwiejszych nie należy. Kierowcy są najbardziej eksploatowaną grupą społeczną. My, jako Władze Poznańskiego Okręgu partii Wolność, wyrażamy zdecydowany sprzeciw.

W jaki sposób partia Wolność zamierza z tą propozycją walczyć?

Złożyliśmy w poznańskim biurze poselskim PiS-u pismo intencyjne, w którym zwróciliśmy uwagę m.in. na to, że polscy kierowcy już do tej pory są w dużym stopniu obciążeni finansowo. Od 40 do 54% ceny paliwa stanowią daniny odprowadzane do budżetu państwa, a przy zakupie samochodu trzeba uiścić podatek od czynności cywilnoprawnych lub akcyzę. Chciałbym dodać, że jesteśmy pierwszą partią, która podjęła temat planowanych podwyżek. Proszę zwrócić uwagę, że w tej sprawie ani Platforma Obywatelska, ani Nowoczesna czy pozostałe partie tzw. opozycji totalnej nie zrobiły nic.

Jak Pan sądzi, jaki jest tego powód?

Jest to decyzja, która jest po drodze wszystkim tym partiom, co możemy zauważyć po działaniach prezydenta Jaśkowiaka, który wywodzi się z Platformy. Myślę, że prezydentowi ta reforma jest bardzo na rękę i najprawdopodobniej po wejściu tej nowelizacji ustawy w życie przekona radę, aby podniosła stawkę do 9 złotych.

Jakiej reakcji państwa partia oczekuje po złożeniu tego pisma?

Chcemy, żeby minister Mateusz Morawiecki posypał głowę popiołem i wycofał się z tej propozycji.

Rozmawiał: Michał Jurek

Droższe parkowanie metodą na korki w centrach miast?

Źródło: TVN24 /x-news