Jesteśmy firmą z blisko 4-letnim doświadczeniem i specjalizujemy się w treningu personalnym EMS (z ang. Electrical Muscle Stimulation) z wykorzystaniem elektrostymulacji mięśniowej. Trening ten w ostatnich latach przeżywa istny boom ze względu na zapotrzebowanie na tego rodzaju aktywności w dzisiejszych czasach.
Trening ten jest idealnym rozwiązaniem dla osób ceniących swój prywatny czas, bowiem wykonujemy go 1 raz w tygodniu i trwa 20 minut. W połączeniu z racjonalnym żywieniem przynosi spektakularne efekty potwierdzone badaniami niemieckich uniwersytetów.
Connect4Body to butikowe studia EMS, w których klient trenuje o konkretnej, umówionej wcześniej godzinie, w kameralnej atmosferze, gdzie stawiamy na jakość treningów i piękne otoczenie niekojarzące się z typową siłownią.
Kto jest naszym klientem docelowym?
- np. 40-letnia kobieta pracująca w korporacji, która szuka innowacyjnej formy treningu, a brak czasu nie pozwala na regularne treningi na siłowni,
- osoby narzekające na bóle kręgosłupa wynikające z siedzącego trybu życia albo braku ruchu,
- młode mamy – trening EMS jest jednym z pierwszych, który możemy zastosować po urodzeniu dziecka,
- przedsiębiorcy,
- lekarze – stanowią liczne grono naszych klientów,
- muzycy i fryzjerki – charakter ich pracy ma negatywny wpływ na kręgosłup.
Connect4Body to wykwalifikowana kadra trenerska i fizjoterapeutyczna w kierunku elektrostymulacji mięśniowej. Sercem naszej pracy jest konsola do EMS od Miha Bodytec, niemieckiego producenta, który jest pionierem w dziedzinie EMS, najwyższej jakości sprzęt medyczny – to taki mercedes w dziedzinie EMS. A stojący na czele Miha Bodytec Poland CEO Maciej Wolny rozwija polski rynek EMS w zawrotnym tempie, czyniąc go jednym z najlepiej rozwijającym się w Europie. Za tym idą liczne szkolenia, sympozja, badania naukowe i opieka posprzedażowa.
Connect4Body idzie ścieżkami, które wytycza nam Miha Bodytec Poland, bo to wzorcowe, przemyślane modele biznesowe.
Funkcja treningu EMS:
- wzmocnienie mięśni głębokich, odpowiadających za mocny i zdrowy kręgosłup,
- redukcja tkanki tłuszczowej i budowa mięśni,
- poprawa jędrności skóry i redukcja cellulitu,
- znakomity w rehabilitacji – przywrócenie parametrów mięśni po kontuzji,
- bezpieczny dla stawów i kręgosłupa, gdyż nie dźwigamy zewnętrznych obciążeń, a impuls elektryczny plus praca trenera albo fizjoterapeuty intensyfikuje trening.
W czasach pandemii, gdy mnóstwo przedsiębiorstw boryka się z problemami, a zwłaszcza branża fitness, którą koronawirus dotknął bardzo mocno, trening EMS znalazł się na przeciwnym biegunie. Gwarancja reżimu sanitarnego, wietrzenie sali, przerwa pomiędzy ćwiczącymi, przede wszystkim trening 1 na 1, sprawiły, że ludzie zaczęli dostrzegać w EMS często jedyną alternatywę na bezpieczny i skuteczny trening w tych ciężkich czasach. I tak około 70 treningów personalnych EMS w tygodniu w Connect4Body jest normą. Dlatego zdecydowaliśmy się rozszerzyć naszą działalność o drugie studio butikowe w Skórzewie przy ul. Kolejowej 39 (od 2 stycznia 2022 r.).
Uważamy, że Skórzewo to idealna lokalizacja, gdyż to swego rodzaju „sypialnia” Poznania, gdzie mieszka mnóstwo 30- i 40-latków, którzy są naszymi docelowymi klientami, a przewagą tego studia nad poznańskim jest gwarancja parkingu dla klientów.
W Skórzewie pracować będzie zdolny fizjoterapeuta Makary Dolata, dotąd mający doświadczenie jako fizjoterapeuta oraz trener personalny.
– Łącząc te dwie profesje, możemy zadbać o właściwy i zdrowy trening, dlatego wraz z żoną postawiliśmy na Makarego – mówi założyciel Connect4Body i trener z licencją międzynarodową Marek Michałuszko. Dobry trener EMS cechuje się wiedzą i prezencją (i nie chodzi o wielkość klatki piersiowej), ale przede wszystkim kulturę osobistą i dobry kontakt z klientem – w ciągu 20 minut treningu EMS musi się w pełni zaangażować, musi dobrze sklasyfikować typ klienta (jeden klient przychodzi po typowy wycisk, inny po wzmocnienie kręgosłupa i ćwiczenia korekcyjne, jeszcze inny po prostu oprócz ćwiczeń chce opowiedzieć o swoich problemach, czy pochwalić się swoim sukcesem życiowym albo biznesowym, a jeszcze inny przychodzi, żeby poprawić sobie nastrój, podnieść poziom endorfin i wyeliminować złe emocje).
Dla kogo trening EMS?
Dla każdego, kto nie ma przeciwwskazań do tego treningu. Najmłodsza osoba, która u nas trenowała za zgodą mamy, to 16-latka, a najstarsza ma 81 lat.
Za co uwielbiam tę pracę?
To moja pasja i jestem propagatorem treningu EMS i w pełni się z nim utożsamiam. To przede wszystkim wspaniali, inspirujący klienci, ludzie sukcesu, czołowi muzycy, sportowcy (Marcin Tybura MMA), przedsiębiorcy, a także aktorzy, którzy przed kamerą chcą zaprezentować dobrą formę.
Największą radość sprawia nam to, gdy „naprawimy” klientowi kręgosłup, gdy np. klientka wchodzi z zakupami bez zadyszki na 2. piętro. To jest nasza misja – nieść zdrowie, dawać zdrowie.
Jak wygląda pierwszy trening?
Umawiamy się na konkretny dzień i godzinę. Przeprowadzamy krótki wywiad i przedstawiamy formularz przeciwwskazań. Jeżeli klient spełnia wymogi, to przystępujemy do treningu próbnego EMS – najpierw 5 minut zapoznania z impulsem elektrycznym (bo nigdy nikogo nie rzucamy na głęboką wodę), a później trening 12-minutowy. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości co do przeciwwskazań, bo zdarzają nietypowe dolegliwości, to wstrzymujemy treningi na 48 godzin. Wysyłamy wtedy zapytanie do lekarza przy treningu EMS i czekamy na odpowiedź, czy taka osoba, z taką konkretną dolegliwością może nadal trenować. Każdy następny trening odbywa się około tygodnia później i trwa 20 minut.
Jak usłyszałem o treningu EMS?
Kiedyś przeczytałem artykuł o naszym znakomitym piłkarzu ręcznym Krzysztofie Lijewskim, który otworzył z żoną innowacyjny biznes – Trening EMS w Kielcach. Trening na miarę XXI wieku. Od razu zapaliła mi się żarówka – podczas studiów na AWF w Gorzowie zetknąłem się z pojęciem prototypu elektrostymulatora mięśniowego. I już wtedy, 10 lat temu, dowiedziałem się, że treningi tego typu stosowane są już z powodzeniem w Niemczech. I tak narodził się pomysł na biznes.
To bardzo wygodny trening, bo przychodząc do nas, dostajesz specjalną bieliznę do elektrostymulacji mięśniowej, korzystasz z prysznica, dostajesz ręcznik i wodę do picia w szkle – usługa premium. Nie musisz zabierać nic ze sobą, chyba że buty do treningu, ale możesz też trenować boso.
Osobom, które się wahają i mają wątpliwości, tłumaczę, dlaczego trenujemy 1 raz w tygodniu i dlaczego nie grozi nam porażenie prądem. Chętnie odpowiadam na wszystkie pytania.
Pozdrawiam
Marek Michałuszko
mgr wychowania fizycznego
I Międzynarodowy trener EMS by Glucker Kolleg
Connect4Body
ul. Wojskowa 3F/L8 60-792 Poznań, tel. 539 941 304
https://connect4body.pl/
https://www.facebook.com/connect4body/