Gorzów: pani Ania żyć nie może bez czytania. Też tak chcecie? Może spróbujecie?
Anna Giniewska jak mówi o książkach, to się uśmiecha. Serio. W końcu mówi o swojej wielkiej miłości. A zaczęła się ona od „Ani z Zielonego Wzgórza”. I trwa bez żadnych przerw do dziś.
To nie będzie opowieść o gorzowiance, która kocha czytać. Bo przecież czytać kochają tysiące gorzowianek i Lubuszanek. To raczej historia kobiety, która zakochała się w czytaniu i tą miłością chce zarażać i zaraża innych. No i jest w tym znakomita.
Wielka przerwa na czytanie
Ostatnio w akcji, którą zorganizowała, czytało książki jednocześnie ponad 20 tys.
Ostatnio w akcji, którą zorganizowała, czytało książki jednocześnie ponad 20 tys. uczniów ze 138 lubuskich szkół. Była to „Przerwa na czytania”. Polegała na tym, że jednego dnia dzieci i młodzież ze szkół, które zgłosiły się do udziału, chwyciły za dowolną książkę (tomik, komiks, opowiadanie) i po prostu czytały. W pierwszej edycji tej akcji w 2016 r. czytano wyłącznie w gorzowskich szkołach i było ich około 20. W zeszłym roku przerwa miała wymiar wojewódzki, a książki złapało ponad 10 tys. nastolatków z 53 lubuskich szkół.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień