W okresie międzywojennym bydgoszczanie i ich goście lubili się fotografować w Parku Kazimierza Wielkiego na tle „Potopu” - fontanny z rzeźbami Ferdinanda Lepcke.
W 1926 r. takie zdjęcie zrobiła tu sobie grupa Gruzinów, w tym mieszkający w Bydgoszczy gen. Zachariusz (Zacharia) Bakradze. I właśnie ta fotografia trafiła niedawno na okładkę pracy Davida Kolbaii, przygotowanej w Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
Z Kaukazu do miasta nad Brdą
Czytelnicy otrzymali tę książkę w dwóch wersjach. W 2015 roku po polsku - „Pod skrzydłami Rzeczypospolitej. Emigracja gruzińska w Polsce 1921-1939”. W tym roku do księgarń trafiła wersja angielska, zatytułowana „Under Polish Wings The Georgian Emigration in Poland 1921-1939”.
Dla Bydgoszczy praca ta, przedstawiająca piękny fragment wspólnej polsko-gruzińskiej historii, ma szczególne znaczenie. Do grona bydgoszczan zaliczało się kilku spośród ponad 80 oficerów z Kaukazu, którzy na mocy umowy zawartej w 1921 r. między rządem polskim a stroną gruzińską, reprezentującą m.in. władze emigracyjne przyjechali, aby doskonalić swoje wojskowe umiejętności. Wśród nich byli m.in. gen. Bakradze, który w Bydgoszczy mieszkał w domu przy ul. Chodkiewicza 16, kpt. David Kutateładze - przy ul. Cichej 2, mjr Borys Gogoberidze przy ul. Gdańskiej 118.
Jedna fotografia, dwie wersje
Wracając do książki - o ile w wersji angielskiej umieszczono całe zdjęcie, polskim czytelnikom dano tylko jego fragment.
To samo dotyczy podpisów - w wydaniu angielskim wymieniono nazwiska panów uwiecznionych na zdjęciu: „On the cover: Kakutsa Cholokaszvili amongs Georgian officers of the Polish Army. First from the right: Capt. David Machavaniari. From the left: Valerian Sidamon-Evistari. Seated in the centre: General Zakaria Bakradze.” Nazwisk szykownych dam nie podano.
Zaznaczono natomiast, że fotografia pochodzi z albumu Giorgi Mamaladze. Natomiast polska wersja podpisu to: „Wokół Kakucy Cholokaszwilego, w tle pomnik - rzeźba „Potop” Bydgoszcz 1926 r.”
Wsławiony w wojnie z bolszewikami
Dla mieszkających w Bydgoszczy Gruzinów wizyta płk. Cholokaszwilego była na pewno nie lada wydarzeniem. Oficer, wsławiony w wojnie z bolszewikami, po utracie niepodległości przez Gruzję w 1921 r. nie złożył broni - kontynuował walkę dowodząc partyzantką.
Był jednym z organizatorów powstania sierpniowego w 1924 r. Gdy nie przyniosło skutku, przeniósł się najpierw do Turcji, następnie do Francji. W sierpniu 1925 r. spotkał się w Warszawie z marszałkiem Józefem Piłsudskim i z gen. Władysławem Sikorskim. przekazując prośbę o przyjęcie kolejnych 20 oficerów, którzy znaleźli się na emigracji.
W maju 1926 r. Cholokaszwili ponownie przybył do Warszawy, o czym m.in. wspomina Razhden Chikhoria w swoim artykule opublikowanym w czasopiśmie „Nowy Prometeusz” (2015 r., nr 7).
Być może ta ostatnia wizyta w Polsce, która objęła również Bydgoszcz, miała związek z pogrzebem gen. Kiryła Kutateładze (8 kwietnia 1926 r.). Do naszego miasta zjechali wówczas przyjaciele i znajomi gruzińskiego generała. Żadna lokalna gazeta nie zamieściła nekrologu. Za to „Dziennik Bydgoski” donosił: „Wczoraj odbył się w Bydgoszczy pogrzeb emerytowanego generała brygady śp. Cyryla Kutateładze. W pogrzebie brała udział piechota i kawaleria wraz z korpusem oficerskiem. Nad grobem oddano cztery strzały armatnie. Kondukt prowadził ks. major Wiśniewski, Zwłoki złożono na katolickim cmentarzu wojskowym. Wśród wieńców zauważyliśmy kwiecie od kolonii gruzińskiej od Wańko i Domiko (imiona gruzińskie), których zmarły był wujem”.
Generał zmarł w Bydgoszczy
Na marginesie: w zbiorze studiów pod redakcją Zbigniewa Karpusa i Waldemara Rezmera pt. „Mniejszości narodowe i wyznaniowe w siłach zbrojnych Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939” (Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika) podana jest informacja, że Kutateładze zmarł w Warszawie w 1929 r.
Tymczasem prawda jest inna - generał, który mieszkał w Warszawie przy ul. Długiej zmarł 5 kwietnia 1926 r. w szpitalu rejonowym w Bydgoszczy.
Płk Cholokaszwili zmarł na wygnaniu we Francji. Ale w ojczyźnie nie zapomniano o jego zasługach - dziś jest bohaterem narodowym Gruzji. W 2005 r. jego prochy zostały przeniesione do Tbilisi, do Panteonu Mtatsminda.
Autor zdjęcia, major Georgi Mamaladze zginął w Katyniu w 1940 r. W Bydgoszczy grób gen. Kutateładze, podobnie jak gen. Bakradze już nie istnieje. W gronie lokalnych historyków, również wojskowych, nie ma nikogo, kto interesowałby się obecnością gruzińskich oficerów w Bydgoszczy...
Autor: Gizela Chmielewska