Inwestycje kolejowe w powiecie nowosolskim. Blade światełko w tunelu dla Nowej Soli, za to mocne filary wiaduktu. Tyle, że w Otyniu

Czytaj dalej
Fot. Urząd Miejski w Otyniu
Eliza Gniewek-Juszczak

Inwestycje kolejowe w powiecie nowosolskim. Blade światełko w tunelu dla Nowej Soli, za to mocne filary wiaduktu. Tyle, że w Otyniu

Eliza Gniewek-Juszczak

Pomysł na tunel pod torami i przejście pod torami dla pieszych i rowerzystów zyskało aprobatę w PKP. Jednak projekt trafił na listę rezerwową. Tymczasem przyjęty został wniosek gminy Otyń i powiatu nowosolskiego na wiadukt.

- Z województwa lubuskiego do projektu pn. „Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami - etap III” została zakwalifikowana inicjatywa powiatu nowosolskiego i gminy Otyń dotycząca budowy wiaduktu drogowego - informuje Magdalena Janus z Zespołu Prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA. - Charakter i zakres współpracy określi porozumienie, które PKP Polskie Linie Kolejowe SA podpiszą z każdym z samorządów. Koncepcje Nowej Soli, zakładające powstanie tunelu drogowego w ul. Wojska Polskiego i podziemnego przejścia dla pieszych w ul. 1 Maja, są na liście rezerwowej.

O działaniach miasta i powiatu na rzecz budowy tunelu i przejścia pieszo-rowerowego w Nowej Soli było bardzo długo głośno, o innym rozwiązaniu, które ma poprawić komunikację w gminie Otyń, zbyt dużo nie było wiadomo.

O planach i potrzebie budowa tunelu w Nowej Soli pisaliśmy na łamach Gazety Lubuskiej wielokrotnie. Czy Nowa Sól przegrała z Otyniem?

- Od początku mówiliśmy, że temat jest mega trudny, a szanse na powodzenie oceniamy na 30 procent. Trudno przy zadaniu za prawie 90 milionów złotych (połowa rocznego budżetu naszego miasta) rozpatrywać cokolwiek w kategoriach porównawczych – wyjaśnia wiceprezydent Jacek Milewski. – Zadanie powiatu za 5,5 miliona to jednak inna skala. Aktualna pula dostępnych środków to 300 milionów. Wytypowano 35 zadań w całej Polsce, czyli średnio po stronie PKP PLK mniej niż 10 milionów na zadanie (my potrzebujemy 60 milionów). To pokazuje, że Warszawa skupiła się jednak na ilości, a nie wadze zadań. Jak porównać zadanie dla 75 tysięcy mieszkańców w Nowej Soli i wokół niej z zadaniem dla Konradowa i Zakęcia? To nie jest zarzut, a jedynie stwierdzenie faktu. Nie pozostaje nam nic innego jak rozpocząć starania o zwiększenie puli pieniędzy. Czy się uda, czas pokaże.

Wiceprezydent wyjaśniał wcześniej na Facebooku, że informacja o zwiększeniu środków i zakwalifikowaniu nowosolskiego tematu do dofinansowania musi zapaść najpóźniej do 15 października, bo po tym terminie szanse na to zadanie w zasadzie spadają do zera.

Co na to mieszkańcy? - Trzeba walczyć do końca, tunel na 1 Maja miał być budowany już wiele lat temu (w latach 60. czy 70.) - skomentowała pani Helena. - Zróbcie nawierzchnię chodników i oświetlenia w mieście. Nie zadłużajcie naszych wnuków - dodał jednak pan Czesław.

A tymczasem w Otyniu realizacja inwestycji, po przygotowaniu dokumentacji, może ruszyć w 2020 r. Planowana jest budowa ulicy Ogrodowej (II etap - w części położonej w Konradowie) wraz z budową wiaduktu nad linią kolejową oraz połączeniem z wiaduktem nad S3. Kończy się już budowa ulicy Ogrodowej ze środków gminnych i budżetu państwa. Natomiast w ramach nowych działań powiat wspólnie z gminą wykonałby drugą część tej ulicy.

- Docelowo przedłużenie tego odcinka i wybudowanie wiaduktu stworzyłoby swojego rodzaju obwodnicę dla Zakęcia i Konradowa. Odciążyłoby to ruch przez ciasną zabudowę tych miejscowości, pozwoliłoby wyprowadzić z nich ruch samochodów ciężarowych i ułatwiło dojazd mieszkańców Ługów i Czasławia – poinformowała mieszkańców burmistrz Otynia Barbara Wróblewska.

Eliza Gniewek-Juszczak

Sprawy Czytelników


Czytelnicy zadają pytania, a ja ustalam to, co da się ustalić, sprawdzam, czy da się pomóc, wyjaśniam, dlaczego tak jest. To różne sprawy. Dotyczą problemów, które martwią albo bulwersują.


 Zmieści się jeden pas czy dwa pasy ruchu? Internauci nie mogą się nadziwić, kiedy patrzą na nową nitkę wiaduktu w Zielonej Górze


 Radna i sołtys w jednym? Czytelnik zawiadomił wszelkie służby o sprawie z Zielonej Góry i Zaboru


  Minęło 40 lat w kolejowym mieszkaniu. Takiego zakończenia pani Helena z Zielonej Góry się nie spodziewała


 


Tematy wojewódzkie


 


Często uczestniczę w obradach Sejmiku Województwa Lubuskiego. To nasz regionalny parlament, od którego wiele zależy. To w urzędzie marszałkowskim dzielone są wielkie pieniądze, które ułatwiają życie Lubuszanom.  


 Z Zielonej Góry do Wrocławia i z powrotem zawiozą Koleje Dolnośląskie. Czy to początek większych zmian?


  Jest zwycięstwo, ale nie da się rządzić samodzielnie. Jaki to będzie sejmik?


 Rekomendacja do zarządu województwa bez jednego głosu poparcia


 


 Tematy z prokuratury


Są sprawy, które poruszają tak, że trudno o nich myśleć, co dopiero pisać, ale mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co i gdzie się stało 


  Podwójne zabójstwo w Nowej Soli sprzed lat. To miała być zbrodnia doskonała. Dlaczego się nie udało?


Lubuskie: okrutna zbrodnia. Zamordowano kobietę. Oskarżeni to... syn i wnuk ofiary


Tragedia w Dąbrówce Wielkopolskiej. To miał być wspólny wyjazd nad morze. Skończył się na torach. Nie żyją trzy osoby


 


Kilka słów o mnie


Skończyłam filologię polską w Zielonej Górze i dziennikarstwo w Poznaniu.


Obserwuję życie wokół mnie. Czytam książki, oglądam kryminały, coś upiekę albo ugotuję. Co w praktyce oznacza włączonego w weekendy laptopa w kuchni z elektronicznym dostępem do biblioteki i platformy streamingowej oraz zapachu - czasem ciasta, czasem spalenizny. W Gazecie Lubuskiej pracuję od 2016 r.


Chętnie napiszę o Twojej sprawie, wydarzeniu, które organizujesz lub sukcesie, którym chcesz się pochwalić.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.