Koleje Śląskie: kupią nowe pociągi. Do 2020 wymienią wszystkie
Do 2020 r. w Kolejach Śląskich mają jeździć tylko nowe pociągi. Na razie pasażerowie mogą się poczuć jak na loterii. Elf, Impuls, czy wysłużony EN-57?
Koleje Śląskie chcą w tym roku wzbogacić swoją flotę o 17 pojazdów. Sfinansują zakup siedmiu pociągów. Pozostałe dziesięć kupi Urząd Marszałkowski, który jest właścicielem tego przewoźnika.
- Planujemy kupić pociągi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020. Kwota, jaką chcemy przeznaczyć na nowy tabor, to 38 milionów euro - potwierdza Witold Trólka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.
Obecnie pasażerowie Kolei Śląskich mogą poczuć się jak na loterii, bo nigdy nie wiadomo do końca, jaki pociąg akurat przyjedzie. Flota przewoźnika liczy zarówno nowoczesne Elfy, Impulsy, jak i wydzierżawione od Przewozów Regionalnych 23 wysłużone pociągi EN-57, które nazywane są w kolejowym żargonie „kiblami”. I to właśnie te wysłużone pociągi mają być zastępowane przez nowe.
- Nie wiemy jeszcze, z ilu dzierżawionych pociągów będziemy sukcesywnie rezygnować. Nie jest powiedziane, że potrzebujemy tyle samo nowych pojazdów, ile obecnie pożyczamy. Może okazać się, że nowe pociągi będą mogły jeździć częściej - podkreśla Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. Stare pociągi to nie tylko zdecydowanie niższy komfort (a wygodę pasażerowie cenią sobie coraz bardziej), ale przede wszystkim zdecydowanie większa awaryjność.
A Koleje Śląskie nie są obecnie w czołówce przewoźników z najwyższą punktualnością. Jednak na ładniejsze, szybsze i nowocześniejsze pociągi przyjdzie pasażerom jeszcze trochę poczekać.
- Zakładamy, że nowymi pojazdami będziemy dysponować w 2018 roku. Nie wykluczamy też, że część z nich będziemy mieli wcześniej. Niemożliwe dziś jest jednak wskazanie dokładnej daty - wyjaśnia Michał Wawrzaszek. Nie wiadomo również jeszcze, na jakich trasach będą kursować nowe pociągi. #Jakich pociągów oczekują Koleje Śląskie? To póki co też jest tajemnicą.
- Szczegółowe informacje techniczne, dotyczące m.in. tego, jak duże jednostki zostaną objęte przetargiem, podamy po ostatecznych ustaleniach - tłumaczy Michał Wawrzaszek.
Można się spodziewać, że przewoźnik będzie chciał kupić pociągi, które już ma w swojej flocie. Wtedy łatwiejsze i mniej kosztowne jest ich utrzymanie. W przetargu, tak jak w przypadku innych krajowych przewoźników, na pewno wezmą udział bydgoska PESA (produkująca pociągi Elf) oraz nowosądecki NEWAG (to z tej fabryki pochodzą pociągi Impuls). Być może przystąpi także szwajcarski Stadler (pociągi Flirt).
Najnowsze pociągi, jakimi dysponują Koleje Śląskie, to trzy Impulsy, które wożą pasażerów od kilku miesięcy. Województwo śląskie łącznie kupiło sześć takich pociągów - trzy pozostałe trafiły do Przewozów Regionalnych.
*Koszmarny wypadek w Bytomiu. Dlaczego ciężarówka zmiażdżyła fiata i zabiła młoda kobietę?
*Rolnik szuka żony ODC. 5 ZDJĘCIA + WIDEO
*Nowe mieszkanie w Katowicach może być Twoje
*Straszny wypadek w McDonaldsie: Dziewczynka ma poparzenia 4. stopnia