Mąż wypadł z kabiny i spadł z wiaduktu. Żona szuka świadków wypadku
Do zdarzenia doszło w listopadzie 2018 roku na rondzie obok Auchan przy ul. Produkcyjnej. Zderzyły się dwa samochody. Kierowca ciężarówki wypadł z kabiny przez boczną szybę i spadł z wiaduktu kilkanaście metrów w dół na ul. gen. Maczka.
To, że mąż przeżył upadek z takiej wysokości to cud. Z tego co wiemy, to ponoć jeszcze wstał, dmuchnął nawet policjantom w alkomat. W karetce mu się pogorszyło, stracił przytomność. Trzeba go było reanimować. W szpitalu trafił prosto na stół operacyjny - opowiada Małgorzata Stankiewicz.
Kilka dni temu pani Małgorzata założyła na jednej z facebookowych grup post o tym, że szuka świadków wypadku, w którym poważnie ucierpiał jej mąż Robert. Jest zdesperowana.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień