Moje Kresy. Historia rodziny Partyków ze Zbaraża
Miasteczko Zbaraż było miejscem urodzenia wielu rodzin, które po wysiedleniu znalazły nową ojczyznę na Śląsku Opolskim, głównie w okolicach Głubczyc i Brzegu. Jedną z najliczniejszych byli Partykowie.
Seniorem tej rodziny był Franciszek Partyka (1868-1920) – absolwent szkoły budowlanej w Wiedniu. Żonaty z Eudoksją z Czarneckich, należał do zasobnych zbarażan. Pozycję materialną zawdzięczał kilku wyjazdom do Ameryki, gdzie pracował na budowach jako majster. Za każdym razem po powrocie zarobione pieniądze lokował w zakup ziemi, którą następnie wydzierżawiał.
Po zajęciu Zbaraża przez Sowietów Michał Partyka poszedł na front, a następnie jako znający języki pracował w administracji wojskowej – w rejonowych komendach uzupełnień w Lublinie, Pabianicach i ostatecznie w Brzegu. W sierpniu 1945 roku Helena Partyka wspólnie z matką, siostrą i bratem opuścili na zawsze Zbaraż. Jechali w transporcie kilkudziesięciu wagonów ciągnionych przez dwie lokomotywy. Trzy wagony zajmowały rodziny żydowskie, które przeżyły okupację w Zbarażu i Tarnopolu.
Podróż z przerwami trwała miesiąc. Trzeba było podarunkami i alkoholem przekonywać maszynistów, którzy nie chcieli jechać dalej, gdyż nie otrzymywali pensji. Trasa wiodła przez Gorzów Wielkopolski, Kostrzyn na Pomorzu i Szamotuły, by w końcu dotrzeć do Brzegu na Dolnym Śląsku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień