Na brak słońca najlepszym lekarstwem jest zakochanie
Krótkie dni, długie noce i wstawanie, gdy na zewnątrz jest ciemno. Szarówka. Dla wielu to scenariusz na zimową depresję. Ale prof. Robert Stawarz, prorektor ds. rozwoju Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, specjalista z zakresu m.in. biologii, biochemii, genetyki i wpływu metali ciężkich na organizmy, tłumaczy, że ciemność wcale nie jest taka zła i podaje receptę, jak przetrwać zimę w dobrym humorze.
Jest takie stare powiedzenie: „Tam, gdzie nie zagląda słońce, tam musi przychodzić lekarz”.
Oczywiście, bo słońce jest znakomitym lekarstwem na dolegliwości somatyczne (czyli te związane z ciałem) i psychiczne. Ale trzeba korzystać ze słońca zawsze z rozsądkiem.
Im dłużej jest ciemno, tym bardziej jesteśmy smutni?
Czytaj więcej:
- Dlaczego mieszkańcy dalekiej północy częściej cierpią na depresję?
- Czy bez światła słonecznego zmienia się funkcjonowanie mózgu?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień