Nakręcili klip i czekają na głosy
Uczniowie Gimnazjum nr 2 przy ul. Legionowej razem ze swoimi nauczycielami nakręcili teledysk. Teraz zachęcają do głosowania, bo jeśli wygrają w ich szkole zagra Dawid Kwiatkowski.
Nielubiany chłopak, właściwie kozioł ofiarny, któremu nic nie wychodzi, bierze w końcu sprawy w swoje ręce. I okazuje się, że można. Nagle ma lepsze stopnie, podoba się dziewczynom i odnosi sukcesy sportowe. Tak z grubsza wygląda fabuła teledysku, który nakręciła młodzież z nauczycielami drugiego gimnazjum im. 42. Pułku Piechoty przy ul. Legionowej.
Wszystko po to, żeby wygrać konkurs na najlepszy klip do młodzieżowego programu pt. „Szkoła”. A później spotkać Dawida Kwiatkowskiego w swojej szkole i dostać sprzęty edukacyjne i medialne warte 20 tys. złotych.
- Zależy nam, bo chyba zawsze tak jest, że jak włoży się w coś dużo pracy, to się chce wygrać - przyznaje Gabriela Komernicka, jedna z bohaterek teledysku.
Ona i jeszcze kilkudziesięciu uczniów z całej szkoły wzięło udział w kręceniu klipu. - Pomysł na teledysk wyszedł od nauczycieli, później uczniowie przejęli inicjatywę, a pani dyrektor zdecydowała, żeby wysłać teledysk na konkurs - opowiada Iwona Kochanowska, opiekunka grupy.
Zorganizowała się cała społeczność szkolna. Nauczyciel języka polskiego pracował nad choreografią, nauczycielka od matematyki ćwiczyła odegranie roli tej najgorszej, a uczniowie włożyli swoje pomysły i energię. Burza mózgów i organizowanie sprzętu trwało około dwóch tygodni, a samo nagrywanie klipu zajęło jakieś dwa dni.
Teledyski nakręciło prawie 250 szkół z całej Polski. Później telewizyjne jury wybrało 12 najlepszych i oddało je pod osąd telewidzów.
Wczoraj rozpoczęło się głosowanie, potrwa do 18 listopada. Trzeba wejść na stronę szkola.tvn.pl, obejrzeć teledysk i wybrać najlepszy przez e-mail. Od nas wszystkich zależy, czy białostocka szkoła zwycięży.