Nielegalne wysypiska zniknęły, ale nie śmieci
- Ktoś z naszej wsi systematycznie wyrzuca w lesie odpadki po uboju drobiu - mówi Marian Kurkiewicz, mieszkaniec Przytoku w gminie Zabór
Do redakcji "GL" zgłosił się pan Marian Kurkiewicz z Przytoku, który poprosił nas o interwencję. - Co jakiś czas w lasach i w krzakach koło wsi lądują odpadki z uboju drobiu. To są wnętrzności, głowy, pióra. Smród jest od tego niesamowity - mówi nasz Czytelnik. - Czasami te odpadki znajdują się też w śmietniku przy cmentarzu. To nie są resztki z jakiegoś zakładu czy przetwórni, a raczej z prywatnego uboju.
M. Kurkiewicz opowiedział, że podrzucane na obrzeżach wsi odpadki przyciągają lisy, które mogą być chore na wściekliznę. - To przecież zagrożenie dla wszystkich mieszkańców. Myślę, że te resztki wyrzucają ludzie, którzy trzymają przy swoich domach kury i kaczki - twierdzi mieszkaniec Przytoku.
- O sprawie dowiedziałem się we wtorek - mówi Maciej Taborski, nadleśniczy z Przytoku. - Od razu zawiadomiłem straż leśną i policję, która będzie prowadzić dochodzenie. Problemem w naszych lasach są nie tylko odpadki po udoju drobiu, a ogólnie śmieci różnego rodzaju. Uporaliśmy się z nielegalnymi wysypiskami. Jednak teraz śmieci są wywożone w różne części lasu.
Odpadki w lasach są potencjalnym źródłem zagrożenia epidemiologicznego, ze względu na możliwość występowania w nich wielu chorobotwórczych szczepów bakterii (czerwonki, duru brzusznego i innych) oraz groźnych grzybów, miejscem żerowania owadów, gryzoni i ptaków mogących rozpowszechniać drobnoustroje. - Resztki z uboju drobiu przyciągają nie tylko lisy, ale i jenoty, ptaki czy dziki - mówi M. Taborski. - Niektórzy ludzie traktują chyba nas leśników, straż leśną jako służbę do wywozu śmieci z lasów.
Bardzo dużym zagrożeniem dla środowiska, zdrowia i życia ludzi są odpady niebezpieczne, takie jak zużyte baterie i akumulatory, opakowania z resztkami farb, lakierów, czy oleju samochodowego, różnego rodzaju przeterminowane leki, środki ochrony roślin lub opakowania po nich oraz przekleństwo polskich lasów - plastikowe butelki i torby foliowe.