Nielegalnie odbierali szkodliwe odpady chemiczne, lakiernicze i motoryzacyjne, umieszczali je w magazynach, lasach albo zakopywali, a potem znikali.
Są pierwsze sukcesy w walce z mafią śmieciową. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o przechwyceniu przez policję 100 ton nielegalnych odpadów, które miały być zrzucone i zakopane w żwirowisku pod Sieradzem.
- Wszystko to co w naszej wsi najlepsze, to nam odbierają, bo ktoś chce na tym zarobić. Trzeba strajk chyba ogłosić. Nie pozwolimy na dzikie wysypisko! - mówią mieszkańcy wsi.
- Ktoś z naszej wsi systematycznie wyrzuca w lesie odpadki po uboju drobiu - mówi Marian Kurkiewicz, mieszkaniec Przytoku w gminie Zabór
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.