Od nowego roku 12 zł za godzinę na zleceniu i samozatrudnieniu
Ustawowa gwarancja dla minimalnej stawki godzinowej - 12 złotych - może już rozpocząć proces legislacyjny w polskim parlamencie.
Według projektu zmian w prawie pracy przyjętych we wtorek przez rząd, minimalna stawka godzinowa ma wynosić 12 zł, ale corocznie ma być waloryzowana o wskaźnik wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Nowe przepisy, które mają wejść w życie z dniem 1 stycznia 2017 r., mają ograniczyć zjawisko polegające na tym, że osoba zatrudniona na umowie cywilnoprawnej ma wynagrodzenie znacznie niższe od minimalnego wynagrodzenia przysługującego pracującemu na etacie. Dlatego będą one miały zastosowanie także do umów o świadczenie usług zawieranych przez osoby prowadzące działalność gospodarczą (samozatrudnienie).
Projekt likwiduje przepisy różnicujące wysokość minimalnego wynagrodzenia dla pracownika etatowego ze względu na staż pracy. Obecnie pracownik w pierwszym roku pracy musi otrzymać co najmniej 80 proc. płacy minimalnej. Po zmianach wszyscy pracownicy - niezależnie od stażu pracy - będą otrzymywać minimalne wynagrodzenie w jednakowej, pełnej wysokości. Rozwiązanie to znosi dyskryminację młodych ludzi na rynku pracy.
Ponadto rząd proponuje, aby dodatek do wynagrodzenia za pracę w porze nocnej nie był uwzględniany przy obliczaniu minimalnego wynagrodzenia dla osób zatrudnionych na etacie. Obecnie dodatek ten jest brany pod uwagę przy obliczaniu pensji minimalnej. Oznacza to, że osoby najniżej wynagradzane są gorzej traktowane w porównaniu z osobami lepiej wynagradzanymi, otrzymującymi pensję wyższą niż pensja minimalna.
Osoba zatrudniona na zlecenie nie będzie mogła zrzec się prawa do minimalnej stawki godzinowej lub przenieść go na inną osobę i musi mieć formę świadczenie pieniężnego (a nie np. towarów produkowanych przez zlecającego). Ma to wykluczyć nadużycia i chronić wynagrodzenie zleceniobiorców przed próbami omijania nowych przepisów.
Autor: Zbigniew Biskupski