Pijani napastnicy byli agresywni. Chcieli odprawić mszę. Ksiądz i pomocnicy obronili Kościół
Trzech mężczyzn pobiło proboszcza oraz kościelnego szczecińskiej bazyliki. Poturbowali też zakrystiankę. Twierdzili, że chcą odprawić mszę i żądali wydania ornatów. Po rozboju odeszli z uśmiechem. Policjanci szybko ich wyłapali.
Do bulwersujących scen doszło w niedzielę przed godziną 18 w zakrystii kościoła pw. św. Jana Chrzciciela. Napastnicy zażądali wydania ornatów, bo zapowiedzieli, że to oni dziś będą odprawiać mszę.
Mirosława Świętopolska, zakrystianka, odmówiła i zadzwoniła po proboszcza. Ks. Aleksander Ziejewski przyszedł razem z Andrzejem Melerskim, pracownikiem parafii.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień