Przetarg MOPS (nie)rozstrzygnięty. Czy to była ustawka?
- Od zawsze ogłaszano konkurs na opiekunki, a teraz ogłoszono przetarg. Wygrała nieznana firma z Warszawy. Czyżby ustawka? - pytają pracownicy socjalni.
Skontaktowała się z nami grupa opiekunek z Bydgoszczy. - Od lat pracujemy w organizacji zatrudniającej opiekunki dla osób starszych, samotnych, schorowanych i niepełnosprawnych - przedstawiają sprawę, ale same proszą o zachowanie anonimowości. - Na zlecenie miasta pomagamy tym ludziom.
Kobiety mówią, że jak długo pamiętają, tak miasto zawsze rozpisywało konkurs, w drodze którego wyłaniano stowarzyszenie czy organizację, której pracownicy przez rok lub dłużej odwiedzali podopiecznych w ich domach i im pomagali.
- Nagle w tym roku Bydgoszcz ogłosiła przetarg na realizację usług opiekuńczych - dodają panie. Sprawdziliśmy: to prawdopodobnie wyjątek w skali województwa. - U nas instytucje świadczące pomoc w zakresie opieki są wybierane w konkursie - przyznaje Bożena Miller, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu.
W miniony poniedziałek pojawiła się informacja o unieważnieniu wyboru. Dlaczego? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień