Rafał K. miał przy ul. Gagarina uwięzić całą rodzinę i usiłować zabić eksnarzeczoną. Wczoraj zeznawał brat kobiety
Kamil B. opowiedział, jak został uderzony pistoletem w głowę i związany. Obserwował, co Rafał K. robi z jego siostrą. Uciekł, skacząc przez balkon.
Koszmar Klaudii B. i jej rodziny przy ul. Gagarina w Toruniu trwał dwie godziny. 1 lutego 2018 roku Rafał K., gwałciciel recydywista wpadł do mieszkania, wszystkich skrępował, kobietę rozebrał i pociął nożem, a potem napoił psychotropami - dowodzi prokuratura. Mężczyźnie za usiłowanie zabójstwa kobiety oraz udręczenie jej dziadka oraz brata grozi nawet dożywocie. Nie przyznaje się do winy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień