Okaleczony - bo bez głowy - aniołek, który od dziesiątków lat strzeże grobu Irenki Murach, będzie zrekonstruowany.
Irenka miała tylko dwa lata, gdy odeszła. Pochowaną ją przy głównej alei cmentarza Starofarnego w październiku 1927 r. Wkrótce (tego możemy się tylko domyślać) na mogile stanął nagrobek, którego cokół zwieńczył klęczący aniołek.
Ta piękna rzeźba, pozbawiona głowy, będzie odtworzona na podstawie zachowanej dokumentacji
zapowiada Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, które od lat jest głównym organizatorem kwest na ratowanie zabytkowych grobów na cmentarzu Starofarnym.
Renowacja nagrobka Irenki Murach została wpisana do planu przyszłorocznych prac, które sfinansowane będą z pieniędzy zebranych podczas tegorocznej kwesty.
Zaplanowano też remont wieloelementowego nagrobka usytuowanego przy głównej alei cmentarza. W opisie konserwatorskim czytamy, że jest to „duży rodzinny grób z komorą obwiedzioną murkiem, z trzema płytami nastawnymi u wezgłowia. Środkową część wieńczy fryz kostkowy z wysokim krzyżem”. Są też boczne flanki zakończone pseudokolumnadą. Dotąd nie udało się ustalić, kto w tym grobie został pochowany. Brakuje napisów, a tablice transkrypcyjne zapewne zostały skradzione (pozostały po nich tylko ślady). Będzie też odnawiany nagrobek rodziny Zwolińskich (sektor E).
Darczyńcom, którzy od lat hojnie wspierają kwesty, należy się informacja o tym, co już zostało zrobione. Prezes TMMB zapowiada, że podobnie jak w 2015 r., na Starofarnym, 31 października i 1 listopada, na specjalnych stojakach będzie można obejrzeć odrestaurowane nagrobki.
Przypomnijmy: w ubiegłym roku udało się zebrać ponad 26 tys. zł. W ręce konserwatorów toruńskich trafił nagrobek Tekli i Stanisława Lebińskich, Julianny i Franciszka Kordowskich, Urszuli Michalskiej, z d. Kałużnówny oraz duży grobowiec rodziny Tylewskich (w 2017 r. grób będzie jeszcze prostowany, uzupełnione też zostaną ubytki pomiędzy elementami nagrobka).
Swoje plany względem ratowania zabytkowych grobów na Starofarnym ma również miejski konserwator zabytków.
- Zakres prac zależy od naszego budżetu - zastrzega Sławomir Marcysiak. - Chcemy m.in. zająć się pięknym pomnikiem Marty Karaśkiewicz i figurą Chrystusa berlińskiego.
Niestety, część nagrobków, które przeszły renowację, już wymaga naprawy. Dotyczy to m.in. grobu Zenona Frydrychowicza, Władysława Paciorkiewicza czy kaplicy rodziny Hennerów.
Tegoroczną zbiórkę pieniędzy na ratowanie grobów rozpoczęła młodzież ze szkolnych kół TMMB - uczniowie kwestowali 25 października. Dziś datki będą zbierane w Filharmonii Pomorskiej, podczas przerw w koncercie. Cmentarne kwesty potrwają od 30 października do 1 listopada. Kwesta będzie prowadzona na Starofarnym, Nowofarnym, a także na cmentarzu przy ul. Kossaka i Wiślanej.