Remont żabki drożeje z każdym kolejnym przetargiem
Radni uważają, że w mieście marnuje się pieniądze.
Remont fontanny “Żabia Studnia” w zespole parkowo pałacowym w Żaganiu planowany był już od dawna. Konserwator zabytków wydał odpowiednie pozwolenia i w lutym tego roku odbył się pierwszy przetarg na wykonanie remontu obiektu. Wygrała go firma z Leszna, proponując 177 tys. zł. , za wykonanie zlecanych prac. Przetarg jednak unieważniono. Za drugim podejściem też nie doszło do podpisania umowy, tym razem wycofał się wykonawca, po zapoznaniu się z wynikającymi z umowy zadaniami. 8 czerwca odbył się ponowny przetarg na remont “żabki”. I tym razem również wygrała go firma Gutowski z Leszna. Tylko, że tym razem proponowana kwota opiewa na blisko 250 tys. zł. W porównaniu do proponowanej wcześniej kwoty miasto wyda około 73 tys. zł. więcej.
Temat ten został poruszony na ostatnim posiedzeniu komisji gospodarki miejskiej. Radni zastanawiali się, jakie są powody unieważniania pierwszego przetargu. Padło również pytanie, dlaczego miasto nie pobiera zabezpieczeń w postaci wadium i czy z tego powodu nie traci. - Tę inwestycję można było wykonać za znacznie mniejszą kwotę. Biorąc pod uwagę, że przetarg ponownie wygrała ta sama firma jest to zastanawiające. Nie rozumiem dlaczego tak nagle wzrosły koszty prac. To jest zwykłe marnowanie pieniędzy - mówi Piotr Łoś, przewodniczący komisji gospodarki miejskiej.
- W drugim i trzecim przetargu wprowadzono konieczność wykonywania robót przez osoby o wyższych kwalifikacjach w zakresie prac przy obiektach zabytkowych. To nie pozostaje bez wpływu na wysokość oferty - mówi Agnieszka Zychla, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Żaganiu.
Wyjaśnia również, że unieważniając pierwszy przetarg nie można było przewidzieć wyników kolejnych, oraz jak będą kształtowały się ceny na rynku budowlanym. Informuje również, że przy kwocie tego zadania żaden przepis prawa nie obliguje ogłaszającego do pobierania wadium.