Gdzie będą we wrześniu sześciolatki? W klasie pierwszej lub zerówce w szkole, lub w przedszkolu. Dla 1,1 tysiąca trzylatków zabraknie miejsc? Ratunkiem mają być przedszkola niepubliczne.
Nerwowo było na wczorajszej sesji rady. Kilkudziesięciu rodziców sześciolatków przyszło zaprotestować przeciwko polityce oświatowej miasta. - Dzięki nowej ustawie mamy wybór i możliwość pozostawienia dzieci w przedszkolach - mówiła Alicja Szafran. A Izabella Sinicka pokazała trzy pisma od ministra, wojewody i kurator oświaty: - Wszyscy twierdzą, że sześciolatki muszą mieć zapewnioną możliwość edukacji w przedszkolu. Miasto nie może nas jej pozbawiać! My traktujemy dzieci jak partnerów, a wy potraktowaliście nas jak gówniarzy!
- Chcieliście to zrobić, szybko, po cichu, bez konsekwencji - dodała Izabela Mertka-Marszałek i zwróciła się do radnych: - Jesteście po to, by służyć obywatelom a nie władzy!
Anna Stachowiak pytała o miejsca dla trzylatków
Może nie ma takiej potrzeby, by je tworzyć? Zdaniem Beaty Milczyk szkoły nie są w stanie dać tego, co przedszkole, gdzie dzieci mają możliwość przytulenia się do swojej pani. Apelowała do radnych: - Nie bawcie się w politykę kosztem naszych dzieci. Poza tym jest 1.300 miejsc w przedszkolach niepublicznych. Tam można umieścić trzylatki. Tymczasem miasto zachowuje się, jakby ich nie widziało.
Joanna Niewada przestrzegała, że jeśli radni nie dadzą rodzicom wyboru, to złamią prawo.
Na sesji pojawił się też poseł Paweł Pudłowski z Nowoczesnej. Prosił miasto, by dało rodzicom możliwość wyboru. Choć - jak przyznał - swoje sześcioletnie dziecko posłał do szkoły, które jego zdaniem są dobrze przygotowane dla małych dzieci.
Radny Jacek Budziński zaproponował, by w projekcie uchwały, gdzie napisano o pobycie dzieci w przedszkolu, wymieniając wiek od 3 do 5 lat, zmienić na 6 lat. Wiceprezydent Wioleta Haręźlak podkreśliła, że uchwała dotyczy sieci przedszkoli i szkół i pozwala stwarzać zerówki w szkołach. Wniosła do niej autopoprawkę. - Pani kurator pozytywnie zaopiniowała tę uchwałę, wskazując jednak, że konkretny zapis o wieku dzieci należy wykreślić. Tak też proponuję zrobić - mówiła.
Radni dyskutowali jeszcze nad tym pomysłem, ale zwyciężyła obawa, że jeśli wiek zostanie w uchwale, może być ona odrzucona przez wojewodę.
Ostatecznie zagłosowali na „tak”. Ale kilkakrotnie - na zmiany - dopytywali wiceprezydent, czy to oznacza, że sześciolatki będą mogły zostać w przedszkolu. Zdaniem W. Haręźlak w naborze nic się nie zmienia. Dyrektorki przedszkoli mają obowiązek przyjmować deklaracje, a dzieci kontynuować naukę w przedszkolu albo w zerówce w szkole, albo w klasie pierwszej SP. - A ile w związku z tym zabraknie miejsc dla trzylatków ? - dopytywał Andrzej Brach-mański. - Ilu nauczycieli w podstawówkach straci prace?
Wiceprezydent tłumaczyła, że to będzie jasne po naborze
Dziś wiadomo, że do I klas pójdzie 159 odroczonych dzieci. Z ustnych deklaracji rodziców sześcioletnich wynika, że wszystkich uczniów kl. I może być 227. Trzylatków jest 1.425. Może więc zabraknąć ponad 1,1, tys. miejsc. 45 nauczycieli straci pracę, także kucharki, obsługa, bo będzie mniej dzieci w szkołach.
Wyjściem z sytuacji może być przekazanie przedszkolom niepublicznym 100-procentowej dotacji. Tam byłyby miejsca dla trzylatków i innych dzieci, dla których zabraknie miejsc.
- Nie byłoby tej sytuacji, gdybyśmy mieli czas przygotować się do tych zmian - dodała W. Haręźlak.
WARTO WIEDZIEĆ: Deklaracje muszą być przyjęte
- Radna Bożena Ronowicz mówiła na wczorajszej sesji, że deklaracje rodziców, dotyczące kontynuacji nauki w przedszkolu nie są przyjmowane przez dyrektorki przedszkoli. Wiceprezydent Wioleta Haręźlak zapewniała, że jest to ich obowiązkiem. I jeśli rodzic spotka się z odmową, ma od razu zawiadomić ją lub naczelnika wydziału edukacji. Deklaracje takie mogą składać rodzice dzieci 4, 5 i 6-letnich do 3 marca (na siedem dni przed rozpoczęciem naboru).
- Deklaracja nie wymaga wypełnienia jakiegoś formularza, wystarczy odręczne stwierdzenie rodziców, że dziecko nadal będzie uczęszczało do przedszkola.
- Rekrutacja do przedszkoli rozpocznie się 10 marca. Wnioski do pobranie będą na stronie internetowej placówek lub na miejscu - w przedszkolach. Składają je rodzice dzieci, które po raz pierwszy będą szły do przedszkola.
- Wczorajsza uchwała rada pozwala miastu na tworzenie zerówek w szkołach podstawowych. Dzieci, które zostaną do nich zapisane będą automatycznie uczniami tej szkoły (nawet jeśli są spoza rejonu), nie będą brały udziału w rekrutacji do klasy pierwszej. Pani będzie je uczyła przez cztery lata.