Rozmowa z Kingą Dębską. To białostoczanki złagodziły sceny seksu w „Planie B”
Kinga Dębska, reżyserka „Moich córek krów” i „Planu B” dobrze pamięta wakacje w Wasilkowie. Swoimi filmami podbija serca widzów, którzy na ekranie odnajdują swoje osobiste historie.
Muszę zacząć od początku - pani się urodziła w Białymstoku?
Kinga Dębska, reżyserka: Tak i cała moja rodzina pochodzi z okolic Białegostoku. W Wasilkowie mieszkali moja mama i tata. Ciągle mieszka w okolicy wielu Żukowskich. Tata studiował w Warszawie architekturę i kiedy miałam parę miesięcy rodzice przeprowadzili się pod Warszawę.
W artykule przeczytasz rozmowę z Kingą Dębską, reżyserką, która pochodzi z Białegostoku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień