Bywa, że gdy jedyna karetka w mieście pojedzie na wezwanie pod Lemierzyce (to już inny powiat), to nie ma jej w Kostrzynie przez ponad trzy godziny. Czy da się to zmienić?
Nie milkną echa tragedii, która wydarzyła się w połowie grudnia przy ul. Orła Białego. Na chodniku zmarła kobieta, znana w mieście lekarka. Gdy świadkowie zadzwonili po pomoc okazało się, że jedynej w mieście karetki akurat nie ma. Była na innej akcji. Z pomocą ruszyli świadkowie i strażacy. Ostatecznie pogotowie przyjechało z odległej o ponad 20 km Witnicy, ale kobiety nie dało się uratować.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień