Fot. pixabay.com Rząd chce więcej płacić za lochy i przelatki (samice w drugim roku życia). Za odstrzelenie jednej oferuje 650 zł, za pozostałe dziki 300 zł.
Ministerstwo Rolnictwa chce pieniędzmi zachęcić myśliwych do odstrzału sanitarnego dzików. Powodem jest zagrożenie afrykańskim pomorem świń (ASF). W środowisku łowieckim pomysł wywołuje mieszane uczucia.
Projekt rozporządzenia w sprawie ryczałtu za odstrzał dzików opublikowano już na stronie internetowej ministerstwa. Szczegółowo wyliczono tam ile i za co trzeba płacić myśliwemu, który weźmie udział w akcji zmierzającej do zmniejszenia populacji tych zwierząt. Sprecyzowano, że sam strzał myśliwego to koszt 112 złotych. Wiedza dotycząca oceny okazu i prowadzenia dokumentacji została wyceniona na 70 złotych, pobyt na łowisku na 280 zł, a sam dojazd na 50 zł.
O ile myśliwi są dość sceptyczni wobec takich planów, o tyle lekarze i inspektorzy weterynarii przekonują, że zmniejszenie populacji dzików jest kluczowe do opanowania epidemii ASF.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień

