Senność w Starym Sączu 1986
Nie tylko w Starym, wszędzie, trzydzieści lat temu senność była i nuda. To był wspólny mianownik komuny. Żadne niedobory żywności, żadne postulaty sierpniowe, bilans zadłużenia zagranicznego i represje reżymu komunistycznego. Nie. Przyczyną upadku PRL była nuda.
Generał Wojciech Jaruzelski był nudny. Radio i telewizja - smętna niewyobrażalnie. Jedzenie jednostajne. Jeśli do tego dołożyć absolutny brak klimatyzacji w sierpniu, to można zrozumieć, dlaczego z tej ospałości sygnalizowanej klarnetem przez lato z radiem, wśród mieszkańców miast i wsi Polski Ludowej rodził się imperatyw chodzenia bez celu, wykonywania czynności pozornych, celebracji bzdur i obsesja domowych wypieków.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień