Solaris chce zostać liderem elektromobilności autobusowej. Firma z Bolechowa wciąż poszukuje nowych pracowników
Solaris chce stać się europejskim liderem z zakresu elektromobilności. Póki co przoduje na polskim rynku autobusów miejskich. Aż 36 procent wyprodukowanych pojazdów w zeszłym roku to te z napędami alternatywnymi przez spółkę z Bolechowa. Czy w planach jest też rozbudowa zakładu? Na razie spółka stara się poradzić sobie z niskim bezrobociem w Wielkopolsce.
We wrześniu 2018 roku spółka Solaris, założona w podpoznańskim Bolechowie przez rodzinę Olszewskich, trafiła w ręce hiszpańskiego inwestora – producenta taboru szynowego, firmę CAF.
Globalna grupa międzynarodowa, mająca 100 procent udziałów w Solarisie, chce z poznańskiej spółki zrobić lidera elektromobilności. Już dziś dane wskazują, że w zeszłym roku zapotrzebowanie na pojazdy miejskie z napędem elektrycznym, hybrydowym wzrosło dwukrotnie w porównaniu do 2017 roku.
- Roczny obrót w 2018 roku wyniósł 438 mln euro. Rodzina Solaris składa się z 2500 członków, pracowników głównie w Polsce. Od początku istnienia firmy sprzedaliśmy już 17 tysięcy pojazdów w ponad 700 miastach, 32 państwach, głównie europejskich, ale także poza naszym kontynentem. Chcemy stać się liderem elektromobilności, stawiamy na rozwój nowych technologii w całej grupie. Jeśli uda nam się w tym roku zrealizować nasze plany to znaczna część przychodu całej grupy CAF będzie pochodziła właśnie z Solarisa – zapowiedział Javier Calleja, prezes firmy Solaris Bus & Coach.
Cała grupa CAF odnotowała w zeszłym roku obrót o wysokości ponad 2 miliardów euro.
- Mamy bardzo silne korzenie kolejowe, ale dziś chcemy przejść do świata miejskiej mobilności autobusowej. Dziś 1/3 wszystkich pojazdów jest produkowana na alternatywnym napędzie. Jesteśmy już teraz jednym z liderów, ale chcemy wzmocnić swoją pozycje
- zaznaczył Josu Imaz, przewodniczący rady nadzorczej Solaris.
Rok 2018 był rekordowy dla branży autobusowej w Polsce, zwłaszcza pod kątem elektromobilności. Do polskich przewoźników autobusowych dostarczono łącznie 1195 autobusów, czyli dwa razy więcej niż w 2017. 107 autobusów z napędem bateryjnym zostało dostarczonych do klientów z Belgii, Czech, Hiszpanii, Niemiec, Norwegii, Polski, Rumunii, Słowacji, Szwecji i Włoch.
W zeszłym roku Poznań stał się jednym z miast, który zawarł umowę z Solarisem na zakup 21 autobusów elektrycznych.
- Do Poznania dostarczamy autobusu, za ładowarki odpowiada inna firma. Dobrze, że projekt posuwa się do przodu, ładowarki są już montowane, bo gdy nasze autobusy wyjadą na ulice będzie już istniała infrastruktura – mówi wiceprezes Dariusz Michalak, odpowiedzialny m. in za produkcję i rozwój produktów.
Dostawa autobusów ma zakończyć się w 2020 roku.
W dalszej części artykułu:
- Czy zakłady Solarisa w Polsce będą rozbudowane?
- Jak firma mierzy się z problemem bezrobocia w Wielkopolsce?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień