Pani Iza kilka tygodni temu przy byłym Domu Interwencji Kryzysowej zostawiła worki z ubrankami dziecięcymi. Liczyła, że trafią do matek oczekujących wsparcia. Okazało się, że dary miesiąc leżą na deszczu i śniegu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: