Okazało się, że z jego strony nasze pierwsze spotkanie wyglądało zupełnie inaczej. Po prostu upił się na imprezie, na której były trzy fajne dziewczyny, do których podbijał. Jedna z nich zgodziła się z nim umówić - to byłam ja.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: