Dzisiaj przechodząc ulicą Piekarską, za nos wodzi nas zapach świeżego pieczywa. Niewielu gorliczan pamięta, że budynek obecnej piekarni był kiedyś domem modlitwy dla żydowskiej społeczności naszego miasta.
To dzięki Polakom, którzy w czasie II wojny światowej przeciwko rozkazowi hitlerowców nie zniszczyli, a ukradkiem zabezpieczyli kamienne pomniki z żydowskiego, macewy przetrwały. Dzisiaj czekają złożone na kirkucie na swoje drugie życie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.