Mieszkaniec powiatu włocławskiego został rekordzistą dłużnikiem-gapowiczem. Za jazdę bez biletu jest winien ponad 43 tysiące złotych.
Syn pani Doroty zamiast legitymacji okazał w pociągu zaświadczenie, że jest uczniem. Konduktor tego nie uznał. Niesłusznie.
Zatrzymaniem dokumentu tożsamości i przepychankami zakończyła się kontrola biletów w SKM. - Kontroler był arogancki, użył nielegalnego przymusu - mówi świadek całego zajścia. Przewoźnik już wyjaśnia sprawę i przeprasza.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.