Nie ma miesiąca, by nasi Czytelnicy nie skarżyli się na interwencje kontrolerów biletów w komunikacji miejskiej. Czy jednak zawsze ich skargi są uzasadnione? Warto wiedzieć, co „kanar” może zrobić w autobusie czy tramwaju, a czego robić mu nie wolno.
Czytelnik poprosił nas o interwencję po tym, jak kontrolerzy kazali mu zapłacić prawie 300 zł, choć miał bilet. Złożył reklamację. Na odpowiedź będzie czekał miesiąc.
- Kontrolerzy biletów w miejskich autobusach nie znają obcych języków. Podczas kontroli nie potrafili dogadać się z obcokrajowcem - alarmuje czytelniczka NTO.
Nasza Czytelniczka twierdzi, że scysja z czarnoskórą pasażerką nie była jedyną tego typu interwencją bydgoskich kontrolerów. ZDMiKP twierdzi, że przepisów nie złamano, a interwencja była zasadna.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.