O tym, czy PiS boi się filmu Patryka Vegi „Polityka” i czy kino zaangażowane w Polsce wychodzi z uśpienia - mówi historyk i filmoznawca prof. Krzysztof Kornacki.
Polskie filmy z ostatnich dwóch - trzech lat ilustrują niepokój ludzi niesprzyjających aktualnej władzy - prezentując polski nacjonalizm, grzechy Kościoła czy nasze okrucieństwo wobec zwierząt - mówi filmoznawca, prof. Krzysztof Kornacki.
W historii polskiego kina już raz próbowano zrobić taką historyczną parabolę. Myślę tu o filmie „Kazimierz Wielki”, zrealizowanym w epoce gierkowskiej - mówi prof. Krzysztof Kornacki, filmoznawca.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.