Artur Szalpuk nie miał jeszcze okazji pojawić się na treningu Lotosu Trefla. Na pierwszym miejscu są bowiem obowiązki reprezentacyjne. Ale wcale nie jest takie pewne, że od razu po mistrzostwach Europy zawodnik dołączy do gdańskiego zespołu.
W tym sezonie gdańscy siatkarze są nieprzewidywalni. Ostatnio pokazali jednak też, że zespoły z czołówki nie powinny o nich zapominać.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.