Marcin Szczudło, Katarzyna Siemieniuk, Jacek Chańko i Konrad Zieleniecki. W naszej radzie miasta te osoby łączą pracę w spółkach z funkcją radnego. Czy tylko ten pierwszy będzie musiał zrezygnować z mandatu radnego? Na to wygląda.
Marcin Szczudło, Jacek Chańko, Katarzyna Siemieniuk i Konrad Zieleniecki. Jeśli chcą zachować posady będą musieli porzucić radę miasta.
Wszyscy czekają na decyzję Tadeusza Truskolaskiego, ale zapewne prezydent nie ogłosi rozpoczęcia walki o kolejną reelekcję, jeśli nie będzie miał pewności, że murem stoi za nim Platforma.
Radni ujawnili właśnie swoje majątki. Oprócz tego, że poraża wysokość zarobków Marcina Szczudły w państwowej spółce to największym zaskoczeniem jest fakt, że oświadczenia nie złożył Tomasz Janczyło z PO.
Choć radny PiS zachował stanowisko w prezydium rady miasta, cały jego klub nie stanął za nim murem. Ponoć przez pomyłkę.
Nie lubię poniedziałku to filmowe arcydzieło zaliczane do klasyki polskiej komedii. Gafa goniła w nim gafę. Gdyby filmowcom przyszło do głowy nakręcić remake komedii, to gotowy scenariusz mieli w poniedziałek w Białymstoku. Bo na sesji - w...
Jeśli Maciej Biernacki mówi o uszanowaniu tradycji, że każdy klub w radzie miasta ma swojego wiceprzewodniczącego, to zakrzywia rzeczywistość.
Oficjalnego kandydata ma PO. To Marek Chojnowski. Kontrowersji pewnie nie będzie. Swojego przedstawiciela w prezydium chce mieć też klub prezydencki. W miejsce Marcina Szczudły
Jeden radny PiS - Marcin Szczudło zarabia 22 tys. zł miesięcznie w państwowej spółce. Drugi - Henryk Dębowski stara się o posadę szefa funduszu. Też państwowego.
Komentarz redaktora Tomasza Malety
Tradycyjnie już na koniec grudnia wybraliśmy wydarzenia, które naszym zdaniem zasługują na miano lip roku. Z niezmienną nadzieją, że za kolejne dwanaście miesięcy zabraknie kandydatur.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.