Remont starej szkoły, budowa boiska czy stacja uzdatniania wody - na te cele gminy dostały pieniądze od marszałka.
Nie mają łazienki ani ciepłej wody. Śpią po kilka osób w jednym łóżku. W mieszkaniu jest taka wilgoć, że dzieciaki ciągle chorują. W takich warunkach mieszkają Paweł i Monika Przyborowscy z piątką dzieci. Jedna z córek jest niepełnosprawna.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.