Nielegalnie odbierali szkodliwe odpady chemiczne, lakiernicze i motoryzacyjne, umieszczali je w magazynach, lasach albo zakopywali, a potem znikali.
Worki i gruz - przy Akademickiej i Korfantego piętrzą się odpady. - Z każdym dniem jest ich coraz więcej - opowiada nasz Czytelnik.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.