Dla dziennikarza utrata wiarygodności, to zawodowa śmierć. Jeśli publikuje jakąś informację nie po to, aby ujawnić ważne wydarzenie, tylko ma inny, ukryty cel, przestaje być wiarygodny.
50-letni mieszkaniec Nysy został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Zdaniem śledczych zamontował kamerę w męskiej toalecie Nyskiego Domu Kultury. Miał też pornografię dziecięcą.
W tym mieście nie można spokojnie pracować - mówi Marta Klubowicz, która po 2 latach zrezygnowała z dyrektorowania w Nyskim Domu Kultury. - Miała stalkera, który śledził mnie, gnębił i chciał skompromitować.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.