Do niedawna niemal wszystkie (a dokładnie 98 procent) latarni w gminie było wyposażonych w oprawy sodowe - energochłonne, trudne w obsłudze, a jeszcze bardziej kłopotliwe w naprawie. Niedługo się to zmieni.
- Przyjechali panowie z energetyki. Ale się ucieszyłam. Myślałam, że już będą te lampy świeciły, a oni żartowali, że niedługo nowy rok, to będzie barani skok i już będzie coraz jaśniej - opowiada Alfreda Baranowska ze Starego Stawu. Co jest z tymi...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.